Andrzej Iwan opowiadał o przerażających snach. Był w śpiączce po alkoholu i antybiotyku, „uciekłem spod kosy”

Andrzej Iwan nie żyje. Tragiczne wieści zostały przekazane przez radio „RMF FM”. W przeszłości zmagał się z różnymi problemami zdrowotnymi. Po smutnych informacjach o śmierci Andrzeja Iwana archiwalną rozmowę przypomniał portal Sport.tvp.pl. W wywiadzie z Mateuszem Karoniem Andrzej Iwan opowiedział, jak otarł się o śmierć.

– Po prostu wziąłem antybiotyk, pofolgowałem z alkoholem, położyłem się spać we własnym łóżku, a obudziłem w szpitalu. Leżałem, żona głaskała mnie po głowie i w tym momencie otworzyłem oczy. Chciałem z nią normalnie porozmawiać – mówił w rozmowie z TVP Sport.

Andrzej Iwan nie żyje. Legenda Wisły Kraków miała 63 lata, smutna wiadomość trafiła do mediów

Andrzej Iwan opowiadał o przerażających snach. „Uciekłem spod kosy”

Andrzej Iwan opowiadał w tej rozmowie, że leczy się „tym, co ma w domu”. Były piłkarz został zapytany o to, czy trudno było mu zasnąć po sześciu dniach w śpiączce.

– Miałem wielką ochotę na papierosy i bolały mnie nogi. Tak jakby ktoś trzymał za kostki i ciągnął w dół. Śniło mi się, że jestem na mokradłach. Walczyłem i się wyrwałem. Chyba spod kosy... - dodawał.

Andrzej Iwan nie żyje. Kim był reprezentant Polski? Gdzie grał? Ile miał lat?

Kim był Andrzej Iwan? Ile miał meczów w reprezentacji?

Andrzej Iwan był reprezentantem Polski w latach 1978-1987. Uczestniczył w dwóch mistrzostwach świata – pojechał na mundial do Meksyku i Hiszpanii. Łącznie w barwach reprezentacji narodowej zagrał 29 meczów i strzelił 11 bramek. Za zajęcie trzeciego miejsca na mundialu w Hiszpanii otrzymał srebrny medal.

Były piłkarz w trakcie kariery grał oprócz Wisły Kraków w Górniku Zabrze, VfL Bochum i Arisie FC. Po zakończeniu piłkarskiej kariery prowadził w roli trenera juniorskie drużyny Wisły Kraków. Był także asystentem szkoleniowca pierwszej drużyny.

Cezary Kulesza żegna Andrzeja Iwana. Padły piękne słowa, wielka strata dla polskiej piłki