"Super Express": - Telewizja Trwam z relacjonowania sportowych wydarzeń raczej nie słynie. Skąd pomysł na zakup praw transmisji meczu Polska - Anglia?
Andrzej Jaworski (42 l.): - Słynie z tego że jest zawsze blisko ludzi, a skoro władze tv publicznej nie są w stanie zagwarantować polskim kibicom możliwości oglądania meczów naszej reprezentacji, to TV Trwam chce to zapewnić.
- Wysłaliście oficjalnie pismo z propozycją zakupu praw?
- Dzień przed ostatnim meczem Polski z Mołdawią wysłałem pismo do Sportfive z propozycją rozpoczęcia negocjacji, a reprezentujący TV Trwam mecenas Bartosz Kownacki jest przekonany, zresztą podobnie jak ja, że TV Trwam ma możliwość pokazania tego ważnego dla Polaków meczu.
- Skąd Trwam weźmie milion euro na kupno praw do transmisji? Czy będą to wpłaty - cegiełki od telewidzów i słuchaczy Radia Maryja?
- Zdajemy sobie sprawę z tego, za ile PZPN sprzedał prawa do transmisji spółce Sportfive, wiemy też, że spółka chce na tym zarobić. Ale jeżeli nie będzie pazerna i weźmie pod uwagę dobro kibiców, to jestem przekonany, iż odpowiednią kwotę zbierzemy od reklamodawców.
- Ojciec Tadeusz Rydzyk osobiście "błogosławił" pańską misję?
- Nie można występować w niczyim imieniu, nie mając do tego pełnomocnictw...
- Kim ma być tajemniczy komentator, który wstępnie zgodził się komentować mecz Polska - Anglia?
- Jest wielu znanych i lubianych komentatorów odsuniętych ostatnio z tv, którzy chętnie podjęliby się tej misji. Na razie nie mogę zdradzić nazwiska.
- Słyszał pan, żeby ojciec Rydzyk kiedykolwiek grał w piłkę nożną?
- Nie pytałem ojca Tadeusza Rydzyka, czy sam grał w piłkę nożną, ale razem byliśmy np. na meczu Szarży Krojanty i wiem, że zawsze kibicuje reprezentacji.
- Nie przeszkadza panu, że negocjuje pan z Andrzejem Placzyńskim, który w przeszłości był funkcjonariuszem Służby Bezpieczeństwa?
- To raczej pytanie do PZPN, który powinien odpowiedzieć, dlaczego polscy kibice zostali pozbawieni możliwości bezpłatnego obejrzenia dwóch meczów.