Anglia - Polska. Fornalik kpi: Czuję się na siłach, by nadal być selekcjonerem

- Mecz jak całe eliminacje - mówił na antenie TVP Sport Fornalik po przegranym 0:2 meczu z Anglią na Wembley. - Wielki niedosyt i poczucie, że stać nas było na więcej. Stać nas było na osiągnięcie lepszego rezultatu. Na Wembley trzeba strzelać bramki, jeśli chce się myśleć o dobrym wyniku.

Zobacz koniecznie: Anglia - Polska, wideo. Skrót meczu - zobacz wszystkie akcje z Wembley

- Myślę, że zawodnicy pokazali dobrą, ambitną grę - dodał. - Stworzyliśmy trzy sytuacje, po których powinny paść bramki. Jak na grę na Wembley, dużo atakowaliśmy. Podziękowałem zawodnikom za dobry mecz.

Fornalik nie przejmuje się chyba fatalnymi eliminacjami do Mistrzostw Świata w Brazylii i próbuje wszystkich przekonać, że kadra robi postępy. Co z tego, że w sześciu meczach z Anglią, Ukrainą i Czarnogórą zdobyliśmy 3 punkty na 18 możliwych... Trener nie chce odchodzić. - Czuję się na siłach. Postawa drużyny przekonuje, że wiemy, co robimy - mówi.

Los Fornalika wydaje się już jednak chyba przesądzony. Prezes PZPN Zbigniew Boniek zwołał na środę specjalną konferencję prasową. Być może o 14:30 dowiemy się, że reprezentacja Polski nie ma już trenera, bo na nazwisko następcy jest raczej za wcześnie.