Milik trafił zimą do Marsylii z Napoli. Jego wejście w ligę francuską może nie było ekscytujące, ale po 12 spotkaniach należy przyznać, że nie straszna mu gra w Ligue 1. W tych 12 meczach strzelił sześć goli, do nich dołożył asystę. Za Milika nie trzeba płacić zbyt dużo. Klauzula odstępnego w kontrakcie 27-letniego reprezentanta Polski ma wynosić 12 milionów euro.
Transfer MILIKA do Olympique Marsylia spłaci długi Rozwoju Katowice
Możliwe, że w Paryżu zwolni się kilka miejsc. Latem PSG mogą opuścić Mauro Icardi i Moise Kean. Pierwszy ma problemy zdrowotne, opuścił sporo spotkań, rozegrał ich zaledwie 17, z czego jedynie dziesięć w podstawowym składzie. Argentyńczyk strzelił w nich siedem goli.
Kean od początku jest traktowany w Paryżu jako opcja rezerwowa. Jest tylko wypożyczony z Evertonu. Włoski napastnik radzi sobie całkiem nieźle we Francji, bowiem ma już na koncie 16 goli we wszystkich rozgrywkach tego sezonu. Po sezonie raczej wróci do Liverpoolu.
O tym, że Milik czuje się dobrze w Marsylii nie mamy żadnych wątpliwości. Warto zapoznać się z poniższą galerią. Polski napastnik całkiem ładnie się urządził we Francji...
Sprawa Milika mogła pojawić się w przestrzeni publicznej również przez… Kyliana Mbappe. Ponoć to już czwarte fiasko rozmów na linii piłkarz i klub. Francuski napastnik, zdaniem dziennikarzy hiszpańskiego programu telewizyjnego „Cuatro”, odrzucił już czwartą propozycję przedłużenia wygasającej za rok umowy. 22-latek wciąż nie porzucił marzeń o przejściu do Realu Madryt. Być może to właśnie jego w Paryżu miałby zastąpić Arkadiusz Milik. To byłby jeden z najgłośniejszych transferów we Francji w ostatnich latach, bowiem kibice PSG i OM szczerze się nienawidzą. W Marsylii sprawa urosła do takiej rangi, że miasto, statutowo, zabrania chodzenia w koszulce paryżan, by nie namawiać kogokolwiek do przemocy.