O transferze Begovicia do Bournemouth poinformował Warren Haughton z "The Sun". Oba kluby dogadały się już ponoć, co do kwoty odstępnego. Bośniak miałby odejść z Chelsea za 10 milionów funtów. "Wisienki" chciały go zakontraktować już w zimowym okienku transferowym, ale ostatecznie nie zgodził się na to Antonio Conte. Nie udało mu się kupić Craiga Gordona z Celtiku, który miał zastąpić Begovicia na ławce rezerwowych. W Chelsea pewniakiem do gry między słupkami jest znakomity Thibaut Courtois.
Pewna pozycja Belga nie podoba się Begoviciowi, który chce odejść. Na Wyspach dał się poznać jako znakomity golkiper, przede wszystkim za czasów występów w barwach Stoke City. Znudziła mu się jednak rola rezerwowego w klubie z Londynu. Skoro Anglicy informują, że przejdzie do Bournemouth, czy to oznacza ławkę dla Artura Boruca? Nie chce się wierzyć, że Begović ponownie zgodziłby się zaledwie na rolę zmiennika.
Być może trener "Wisienek" Eddie Howe pragnie, aby Polak miał konkurencję na poziomie? W tej chwili przed każdym meczem Boruc może być pewny, że zagra w wyjściowym składzie. Przyjście Begovicia to zmieni. Były reprezentant Polski ma silną pozycję w klubie, w końcu został wybrany piłkarzem sezonu, ale musi uważać na Bośniaka. Kilka prostych błędów i Boruc może już nie wrócić do składu.