Adrian Mierzejewski

i

Autor: Eastnews Adrian Mierzejewski

Chińczycy robią pod górkę Mierzejewskiemu, reprezentant Polski nie wjedzie do Chin!

2020-03-27 10:59

Liga chińska, podobnie jak rozgrywki na całym świecie, nie może grać ze względu na pandemię koronawirusa, który zresztą zaczął się właśnie w Chinach. Wprawdzie początkowo myślano, że problem nie jest tak wielki i wystarczy opóźnić start sezonu o kilka tygodni, ale pojawiają się nowe problemy. Niby sytuacja za Wielkim Murem jest coraz lepsza, jednak najnowsza decyzja władz Chin może storpedować start ligi i mieć ogromny wpływ na przyszłość Adriana Mierzejewskiego (34 l.), który jest zawodnikiem jednego z tamtejszych klubów.

Najnowszy pomysł chińskich władz piłkarskich był taki, żeby rozgrywki ruszyły przed końcem kwietnia. Ale niewykluczone, że ten termin znów zostanie przesunięty, a wszystko przez decyzję władz państwowych, które postanowiły, że od piątku cudzoziemcy nie będą otrzymywali wiz wjazdowych do tego kraju. Chodzi oczywiście o pandemię, ponieważ za Wielkim Murem twierdzą, że pandemię w środku zduszono, a większość nowych przypadków to cudzoziemcy, którzy pojawią się w Chinach z koronawirusem.

Decyzja o zamknięciu Chin dla cudzoziemców uderza bardzo mocno w plany chińskiej ligi, bo przecież niemal w każdym zespole zagraniczne gwiazdy stanowią o sile. W związku z tym, że piłkarze cudzoziemcy nie będą mieli jak wrócić do Państwa Środka, pojawia się wątpliwość, czy liga znów nie zostanie odwołana. Sytuacja dotyczy wielu graczy, w tym byłego reprezentanta Polski, Adriana Mierzejewskiego, który w ostatnich latach grał w różnych częściach świata, aż trafił właśnie do Chin.

Najpierw "Mierzej" reprezentował barwy Changchui Yatai, a potem przeniósł się do Chongqing Lifan. W 47 meczach chińskiej ligi zdobył 7 bramek. Ostatnio przygotowywał się do sezonu, trenując indywidualnie w Olsztynie.

Gerard Badia: Zostańmy teraz w domu, aby później nie płakać
Najnowsze