Niespełna 18-letni bramkarz Chicago Fire jest rewelacją nie tylko swojej drużyny, ale całej ligi MLS. Zadebiutował w niej w kwietniu ubiegłego roku, a za ocenę jego gry niech posłużą liczby – w dziewięciu spośród osiemnastu meczów ligowych od tamtej pory nie wpuścił gola. W grudniu ubiegłego roku został powołany do seniorskiej kadry USA, ale na razie w niej nie zagrał. Wcześniej grał w juniorskich i młodzieżowych kadrach tego kraju, ale to nie przekreśla jego gry dla Polski, co ma być w planach utalentowanego bramkarza. - Jesteśmy w kontakcie z zawodnikiem i mamy deklarację, że chce reprezentować Polskę – mówił Super Expressowi szef skautingu PZPN Maciej Chorążyk po nominacji Słoniny do kadry USA,. - Wcześniej powiedział, że jeśli dostanie powołanie do jakiejkolwiek reprezentacji młodzieżowej Polski to przyjdzie. Wczesną wiosną nie mamy zgrupowania żadnej reprezentacji kategorii młodzieżowej, więc musimy poczekać na nadarzającą się okazję – dodał wtedy Chorążyk. Nie chciał dłużej czekać Czesław Michniewicz, który podczas wizyty u kadrowiczów z MLS spotkał się w Chicago ze Słoniną. Selekcjoner wręczył bramkarzowi "Strażaków” bluzę reprezentacji Polski z numerem 1.
Boniek uległ presji mediów, zwalniając Brzęczka? Były selekcjoner szczerze o swojej przeszłości
Oboje rodzice piłkarza są Polakami, a on sam mówi biegle po polsku. Ze względów formalnych nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zagrał w biało-czerwonych barwach. Wydaje się, że PZPN musi działać bardzo aktywnie i szybko, żeby nie stracić talentu, na którego chrapkę mają też Amerykanie. Słonina zwrócił na siebie już uwagę tak wielkich klubów, jak Chelsea i Juventus. Okazją do powołania i debiutu Słoniny w reprezentacji Polski mogę być cztery czerwcowe mecze w ramach Ligi Narodów.
Nowy kontrakt dla wielkiego polskiego talentu. Interesuje się nim Czesław Michniewicz