To może być zaskakujący transfer. Hellas Werona chce wypożyczyć Polaka z Tuluzy. Zespół z Ligue 1 nie powinien mieć z tego powodu żadnych problemów. Furman na boiskach we Francji występował bowiem rzadko - zaledwie pięć razy - i nie znajdował się w planach szkoleniowca. Pytanie więc, co zobaczyli w nim Włosi, czego nie dostrzeżono w Warszawie.
Furman jak Wszołek?
Przypomnijmy bowiem. Furman wrócił do Toulouse FC w momencie, gdy władze stołecznych ściągnęli na Łazienkowską Ariela Borysiuka z Lechii Gdańsk. 23-latek przerwał więc wypożyczenie i czekał. Prawdopodobnie właśnie na ofertę taką, jak ta z Werony.
Prawdopodobieństwo transferu? Spore. Informację podał włoski portal tuttomercatoweb.com. Potwierdził ją też włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio. Na dodatek w Weronie zdanie o Polakach mają coraz lepsze. Od niedawna w barwach Hellas grywa również regularnie Paweł Wszołek i reprezentant Polski notuje coraz lepsze występy.
Alexandre Pato w Chelsea Londyn!
Stąd też prawdopodobnie zainteresowanie Furmanem. Piłkarzem, który przeciera nowe szlaki w polskim futbolu. Za słaby na Legię, odpowiedni na zespół Serie A. I kto powiedział, że wejście do Unii Europejskiej nie otworzyło granic?