Kto by pomyślał, że to właśnie Islandia będzie wielkim odkryciem Euro 2016? Wielu stawiało, że odpadnie już w fazie grupowej, gdyż przyszło jej się mierzyć z mocnymi rywalami. Jednak podopieczni Larsa Lagerbaecka nie słuchali ekspertów, tylko grali swoje. Zremisowali z Portugalią oraz Węgrami, pokonali Austrię, i z pięcioma oczkami weszli do 1/8 finału. Tam Islandczycy sprawili ogromną sensację - wyrzucili z turnieju reprezentację Anglii! Choć w spotkaniu ćwierćfinałowym dostali lekcję futbolu od Francji (porażka 2:5) to i tak podbili serca całej Europy!
Szczególnie dumni są z nich Islandczycy, którzy z wielką pompą przywitali swoich bohaterów w stolicy kraju - Reykjavik. Na ulicach aż roiło się od kibiców, ale najciekawsze rzeczy działy się podczas oficjalnych podziękowań, które miały miejsce na wzgórzu Arnarholl. Tam znów czuć było ciarki na plecach, podobnie jak to miało miejsce podczas Euro 2016. To właśnie we Francji poznaliśmy niesamowity doping Islandczyków. Ich bojowe klaskanie zrobiło furorę. Jak im to wyszło podczas przywitania piłkarzy? Zobaczcie sami - rewelacja!
Arnarholl, Reykjavik, Iceland. 4th July 2016. Ég er kominn heim. #ISL pic.twitter.com/rC2j7UrrNP
— RÚV Íþróttir (@ruvithrottir) July 4, 2016