Szukała zagrał 9 meczów w eliminacjach i strzelił jednego gola, Mila pokazał się w pięciu spotkaniach i zdobył dwie bramki. Zniżka formy tego drugiego w barwach Lechii i ławka rezerwowych w przypadku pierwszego w tureckim Osmanlisporze sprawiły, że finały obejrzą jednak w telewizji.
"Super Express" przed ogłoszeniem listy przez Adama Nawałkę opublikował własną, która w 97 procentach okazała się trafna. Prawidłowo podaliśmy 27 z 28 nazwisk. Jedyne, czym zaskoczył Nawałka, to powołanie Pawła Dawidowicza (21 l.), choć... to też nie do końca była niespodzianka, bo od pewnego czasu można było w kuluarach usłyszeć, że selekcjoner bardzo ceni gracza rezerw Benfiki. Mało kto spodziewał się jednak, że na tyle, aby powołać go do 28-osobowej kadry przygotowującej się do Euro. Na czwartkowej selekcji emocje się nie kończą. Pod koniec drugiego zgrupowania w Arłamowie Nawałka skreśli pięciu kolejnych graczy, bo finałowa kadra będzie liczyć 23 piłkarzy. Najbardziej zagrożeni są Tytoń, wspomniany Dawidowicz, Wszołek, Starzyński i Sobiech.