Ostatecznie – po tygodniach niepewności - „Krycha” związał się roczną umową z saudyjskim Al-Shabab. To pierwszy krok ku temu, by otworzyć sobie drogę do kadry na mundial. Reprezentant Polski z nowymi klubowymi kolegami trenuje i rozgrywa mecze kontrolne. Obrazki z zajęć chętnie zamieszcza na swoich profilach w mediach społecznościowych.
Sęk w tym, że sezon w Arabii Saudyjskiej rozpoczyna się jednak dopiero 26 sierpnia – najpóźniej spośród krajów, w których grają potencjalni polscy uczestnicy mundialu. Doskonale obrazuje to poniższy kalendarz, który sam piłkarz z właściwą sobie dozą humoru skomentował krótko: „Ostatni będą pierwszymi”. Ale powrót do rywalizacji ligowej dwa-trzy tygodnie później okazać się może jednak pewnym kłopotem dla samego zawodnika.
Wspomniany kalendarz stał się bowiem również przedmiotem refleksji sztabu szkoleniowego reprezentacji. Czesław Michniewicz, który wziął udział w akcji Lato w mieście, zorganizowanej na Białołęce dla dzieci, wśród pytań przez nie zadanych otrzymał również to, które dotyczyło właśnie Grzegorza Krychowiaka. I odpowiedział bardzo merytorycznie. - Jego liga startuje 25 sierpnia. Do mistrzostw świata zagra maksymalnie osiem spotkań i skończy sezon 17 października, a my dopiero 22 listopada zagramy z Meksykiem. Nie wiem, co Grzegorz będzie robić przez ten miesiąc i w jakiej będzie dyspozycji – zaznaczył selekcjoner, cytowany przez stronę sport.tvp.pl. Zapowiedział jednak, że wybierze się do Hiszpanii na obóz Al-Shabab i tam spotka się z doświadczonym pomocnikiem, rozmawiając o tej właśnie sprawie.
Celia Krychowiak pokazała jak wygląda jej ciało bez retuszu. Lawina jednoznacznych komentarzy