Gwiazda reprezentacji opuściła zgrupowanie. Węgrzy już nie wierzą awans

Nie wierzą w to sami Węgrzy, bo ich czołowy piłkarz, grający na co dzień w RB Lipsk, opuścił zgrupowanie kadry przed jutrzejszym meczem z Anglią w Londynie. Przeciwko Albanii grał pełne 90 minut, ale dzień później opuścił zgrupowanie i wrócił do Lipska. Według nieoficjalnych informacji takie były ustalenia. Gdyby jednak Węgrzy wygrali z Albanią, i mieli realne szanse na awans, to zapewne piłkarz będący podporą defensywy i całej drużyny pojechałby na mecz z Anglią. W eliminacjach zagrał on w pięciu meczach w pełnym wymiarze czasowy, a opuścił tylko dwa mecze z Andorą. Może to oznaczać, że Orban nie będzie powołany na ostatnie 2 mecze eliminacyjne, w tym z Polską (15 listopada). Tym bardziej, że jego RB Lipsk ma bardzo napięty kalendarz rozgrywek. W meczach Bundesligi zmierzy się z Borussią Dortmund (6 listopada) oraz z Hoffenheim (20 listopada). A 24 listopada zagra w Lidze Mistrzów przeciwko FC Brugge. W kadrze na jutrzejszy mecz z Anglią, Orbana zastąpiły zastąpił 19-letni Balogh Botond, który do tej pory grał w reprezentacji U-21.

Były znakomity piłkarz Joachim Marx chwali kadrowicza Paulo Sousy. Na takiego Polaka czekaliśmy 20 lat!

14 zdjęć