Jan Tomaszewski w mocnych słowach skomentował poniedziałkową konferencję reprezentacji Polski. Ku zaskoczeniu wielu dziennikarzy i fanów, na spotkaniu z prasą zabrakło któregoś z doświadczonych kadry, a na pytania odpowiadał zupełny debiutant w kadrze, Ben Lederman. Obecność gracza Rakowa Częstochowa nie spodobała się Tomaszewskiemu, który powiedział, że jest to kpina z kibiców "Biało-Czerwonych".
Jan Tomaszewski uderzył w reprezentację Polski. Mówi o kpinie z kibiców
Zdaniem Tomaszewskiego, postawienie na konferencji na Ledermana nosi znamiona skandalu, a wypowiedzi przed debiutem Fernando Santosa powinien udzielić ktoś bardziej doświadczony.
- Bardzo nie podobała mi się jedna rzecz. Poniedziałkowa konferencja była najbardziej skandaliczną w historii reprezentacji. Rozumiem, że mógł na niej nie pojawić się Robert Lewandowski, bo może nie dotarł na czas, ale przecież w tej drużynie jest wielu innych doświadczonych zawodników. Takie podejście to kpina z nas, kibiców reprezentacji i jej dwunastego zawodnika. [...] Chciałbym usłyszeć od doświadczonych reprezentantów czy są gotowi na grę w reprezentacji w nowoczesnym stylu i jakim systemem chcieliby zagrać. Niestety doszło do niepoważnej sytuacji - powiedział Tomaszewski w rozmowie ze sport.tvp.pl.
Listen on Spreaker.