Karol Świderski znów zachwycił kibiców. Reprezentant Polski idzie jak burza, to nagranie mówi wszystko

Karol Świderski do Charlotte FC przeszedł z PAOK-u Saloniki w styczniu 2022 roku. Środkowy napastnik spędził w Grecji trzy lata i może ten czas zaliczyć do udanych, tym samym został powołany do reprezentacji narodowej. Po Polaka zgłosił się klub z Major League Soccer i za pięc milionów euro 25-latek zmienił barwy klubowe. Świderski ostatni raz trafił do siatki 20 marca 2022 roku w meczu z New England.

Czesław Michniewicz nie zamierzał tego ukrywać. Padła jasna deklaracja, to niemal pewne

Kolejne trafienie Świderskiego! Jóźwiak i Sobociński cały mecz spędzili na ławce rezerwowych

Pierwszą bramkę dla drużyny Charlotte FC strzelił Steven Birnbaum, który trafił do własnej bramki i dał prowadzenie rywalom. Świderski wpisał się na listę strzelców w 64. minucie, po dośrodkowaniu piłkę zgrał Bender Ben i strzał oddał Yordy Reyna. Po obronie przez bramkarza gości, wówczas do futbolówki dopadł 25-latek i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie swojego zespołu. Polak był bardzo aktywny, aż do 84. minuty, wówczas trener Charlotte FC zdecydował, że Świderski zostanie zmieniony przez Daniela Riosa.

Pilne zmiany w sprawie prezentacji Lewandowskiego. Kibice mogą mieć przez to problemy! Ważne doniesienia

W drużynie Świderskiego jest jeszcze dwóch Polaków - Kamil Jóźwiak i Jan Sobociński, jednak żaden z nich nie pojawił się na murawie podczas meczu z D.C. United. 25-latek może być ważnym ogniwem w kadrze Czesława Michniewicza podczas zbliżających się mistrzostw świata w Katarze.

Claudio Pizarro dla "Super Expressu": Lewandowski był trochę zły. Sprawy zaczęły rozgrywać się na ostro [WYWIAD]