W jednej sekundzie życie milionów osób zmieniło się bezpowrotnie. Wojna na Ukrainie to największy konflikt w Europie od drugiej wojnie światowej i wielu z niepokojem obserwuje, co dzieje się w kraju ze stolicą w Kijowie. Na pomoc czekają obecnie tysiące osób zwłaszcza z regionów, które są najbardziej dotknięte konfliktem. Mowa tu również o piłkarzach.
Zbigniew Boniek wbił Rosji bolesną szpilę. Wyśmiał skandaliczną decyzję FIFA, ukazał wyższość Polski
Kolega Kędziory dziękuje Polsce. Wzruszające słowa
W bardzo trudnej sytuacji znalazł się Tomasz Kędziora. Reprezentant biało-czerwonych na co dzień jest piłkarzem Dynama Kijów. Stolica Ukrainy jest głównym celem wojsk rosyjskich i od kilku dni toczą się tam regularne bitwy. Dlatego informacje o przeprowadzeniu akcji ewakuacyjnej były bardzo istotnymi informacjami w ostatnich dniach.
Co najważniejsze, trudne przedsięwzięcie udało się zrealizować. W niedzielne popołudnie Kędziora przekroczył polsko-ukraińską granicę. Okazuje się, że na jego prośbę z Kijowa ewakuowany został również inny zawodnik Dynama Kijów, Benjamin Verbić. Słoweniec podziękował we wzruszających słowach polskiemu rządowi i opisał, co poczuł po przekroczeniu granicy.
Emocjonalny wpis piłkarza ze Słowenii. Słowa uderzają w serce
- Jestem wdzięczny wszystkim, którzy dzwonili, którzy martwili się o mnie i moją rodzinę, ale szczególne podziękowania składam mojemu koledze z drużyny i przyjacielowi Tomaszowi Kędziorze, Premierowi Polski Mateuszowi Morawieckiemu oraz Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej. Pomogli mi i mojej rodzinie - czytamy we wpisie Słoweńca na Instagramie.
- Mój synek jest wreszcie bezpieczny. Serce mnie boli za wszystkich, którzy są teraz na Ukrainie, za moich przyjaciół, za kolegów z drużyny, za wszystkich, którzy szli na front i codziennie mierzą się ze śmiercią, odpierając wroga i bronić swojej ziemi! Mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Niech POKÓJ nadejdzie jak najszybciej - zakończył swój wpis.