25-letni Foster został bohaterem United w finale Carling Cup z
Tottenhamem, zachowując czyste konto i fantastycznie broniąc w serii
rzutów karnych. Sporo mówi się, że klub podpisze z zawodnikiem nowy
czteroletni kontrakt. Ale to nie koniec ambicji Fostera. Sam
zainteresowany zapowiada, że to on wkrótce zastąpi w podstawowym
składzie Edwina van der Sara.
- Przez ostatnie 16 miesięcy nic nie było mówione o nowym kontrakcie,
ale teraz o to się nie boję - stwierdził Foster - Nie myślę o
opuszczaniu United. Dwa lata spędzone na wypożyczeniu w Watford były
wspaniałe, tego samego chciałbym tu, na Old Trafford. Chcę dalej dawać
z siebie wszystko i zobaczymy, co będzie w przyszłym sezonie. Jestem w
najlepszym klubie na świecie i w moich rękach leży przyszłość właśnie
tutaj. Liczę, że przede mną lata gry w United, a Carling Cup jest
pierwszym z wielu trofeów, jakie zdobędę w Manchesterze.
Foster celuje też w miejsce w kadrze reprezentacji Anglii na finały
Mistrzostw Świata 2010. - Chcę zagrać na mundialu w RPA, to jest mój
cel - dodał Foster - Wiem, że muszę grać regularnie, bo inaczej nie
otrzymam powołania od Fabio Capello.
Koniec Kuszczaka w Manchesterze?
Przyszłość Tomasza Kuszczaka w ekipie Manchesteru United stoi pod wielkim znakiem zapytania. Polski golkiper, który miał walczyć o miano numeru "1", jest obecnie tylko trzecim bramkarzem "Czerwonych Diabłów". Wszystko przez świetną dyspozycję Bena Fostera.