Zbigniew Boniek postanowił odnieść się do sprawy wykluczenia Macieja Rybusa z drużyny narodowej. Piłkarz Spartaka Moskwa, decyzją Czesława Michniewicza, nie będzie dostawał powołania na jesienne mecze Ligi Narodów i nie będzie uwzględniany przy powołaniach na mistrzostwa świata. Zdaniem byłego prezesa PZPN, działanie Czesława Michniewicza jest populistyczne. Nikt nie mógł się spodziewać tak ostrych słów.
Zbigniew Boniek ostro o odsunięciu Rybusa z kadry. Padły mocne słowa
Były prezes PZPN nie zgadza się z odsunięciem Rybusa od kadry i zasugerował, że ban na rosyjski i białoruski sport jest w Polsce bardzo wybiórczy. Jak twierdzi były reprezentant Polski, dobrym przykładem jest spotkanie Vive Kielce, w którego trakcie dużą rolę odegrali piłkarze zza granicy.
- Za dużo jest populizmu w tym wszystkim. Polska drużyna w piłce ręcznej w Lidze Mistrzów piłki ręcznej Vive Kielce wyrównała z Barceloną i doprowadziła do dogrywki dzięki bramce Białorusina. I to nikomu nie przeszkadzało - powiedział Zbigniew Boniek w rozmowie z "Polsatem Sport".
Aby zobaczyć zdjęcia Zbigniewa Bońka nad basenem, przejdź do galerii poniżej.
Zbigniew Boniek szczerze o sytuacji Rybusa. Mówi, że łatwo można go skreślić
Jak mówi Zbigniew Boniek, łatwo jest skreślić Rybusa, gdyż reprezentacja Polski doczekała się dobrych, lewych obrońców, a sam Rybus jest piłkarzem wiekowym i podatnym na kontuzje.
- Dzisiaj łatwo było o taki gest, bo Rybus w rankingu lewych obrońców jest za Bereszyńskim, Puchaczem czy Zalewskim. 33-letniego Rybusa, który zawsze na kadrze ma jakieś kontuzje skreślić jest łatwo i przyjemnie. Analizować można sprawę na różne sposoby i do różnych wniosków dochodzić, ale teraz to jest trochę tak, że kto głośniej krzyczy ten ma rację - mówi Boniek.