Marcin Wasilewski nie może narzekać na nudę. Obrońca ma za sobą cztery lata w Leicester City, z którym nie tylko awansował do Premier League, lecz zrobił w niej prawdziwą niespodziankę, wygrywając całe rozgrywki. W ostatnim czasie zawodnik jednak nie występował w podstawowym składzie, więc postanowił odejść z drużyny "Lisów".
Polak nie musiał długo czekać na nową ofertę pracy. Jego wieloletnie doświadczenie i podejście do młodzieży zostały docenione przez Anderlecht, który oferuje mu... stanowisko klubowego skauta! Polak spędził siedem lat w drużynie z Brukseli i bardzo ciepło wspomina relację z belgijskim zarządem.
Czy "Wasyl" podejmie wyzwanie? A może 36-latek postanowi jeszcze "pozostać w grze"?