Mateusz Borek od ponad 20 lat zajmuje się zawodowo m.in. piłkarską reprezentacją Polski. Ostatnio był jednym z komentatorów towarzyskiego meczu Polska - Łotwa, w którym mieliśmy fetować awans na Euro 2024, a staraliśmy się powstrzymywać łzy po fatalnych eliminacjach. Zwycięstwo 2:0 nie wystarczyło, aby przekonać kibiców przed barażami. Zwłaszcza w drugiej połowie były fragmenty, w których Łotysze potrafili zdominować Biało-Czerwonych. Czujny na posterunku musiał być Marcin Bułka, który tym meczem zadebiutował w seniorskiej reprezentacji. Był to jeden z największych pozytywów ostatniego spotkania Polski w 2023 roku, a bramkarz Nicei potwierdził znakomitą formę prezentowaną na co dzień w klubie. Widzą to nie tylko kibice, lecz także agenci, którzy już starają się o pozyskanie 24-latka!
Mateusz Borek ujawnia możliwy wielki transfer Marcina Bułki
Niedziela była kolejnym wspaniałym dniem Bułki. Jego Nicea wygrała u siebie 1:0 z Toulouse i pozostała niepokonana w Ligue 1. Dla Polaka był to ósmy z rzędu ligowy mecz, w którym nie puścił bramki! Łącznie ma już na koncie 10 czystych kont i zachwyca całą Europę. Debiut w reprezentacji tylko podbił jego wartość, która i tak rośnie z tygodnia na tydzień. Mateusz Borek ustalił, że polskim bramkarzem interesują się największe europejskie kluby, a na stole mają być grube miliony euro!
- Na stole w Nicei są pierwsze zapytania transferowe. Z tego, co udało mi się ustalić, nie są to małe kluby. Real, Milan, Juventus, Manchester United. Słyszę o kwocie 40 mln euro za Marcina Bułkę, ale z ewentualnym wypożyczeniem zawodnika na rok lub dwa z powrotem do Nicei z wielkiego klubu - powiedział uznany dziennikarz na antenie Kanału Sportowego, cytowany przez profil "Transfery Piłkarskie". Gdyby doszło do takiego transferu, Bułka stałby się najdroższym polskim bramkarzem w historii!