Mateusz Skrzypczak o relacjach z Jakubem Moderem
W zimowym oknie Moder zmienił klub. Zdecydował się opuścić Brighton i trafił do Feyenoordu, gdzie zbiera bardzo dobre recenzje. To świetna wiadomość dla selekcjonera Michała Probierza, który mocno wierzy w talent pomocnika holenderskiego klubu. - Z Kubą Moderem znamy się od wielu lat, jeszcze z czasów akademii Lecha - opowiada nam Skrzypczak. - Odwiedza mnie w Białymstoku, bywa na moich meczach, kiedy tylko może. Dlatego fajnie, że po latach znowu zagramy w jednym zespole - dodaje.
Mateusz Skrzypczak nie przyjechał na pierwsze zgrupowanie kadry
Moder jest ważną postacią kadry, a jego przyjaciel Skrzypczak jest w niej debiutantem. Wprawdzie pierwsze powołanie dostał jesienią ubiegłego roku na mecze Ligi Narodów, ale nie pojawił się na zgrupowaniu z powodu kontuzji. Jednak czasu nie zmarnował. Wrócił do zdrowia, a z Jagiellonią ma szansę na obronę tytułu i pokazał się w Europie, bo mistrz Polski dotarł do ćwierćfinału Ligi Konferencji. - Jestem przekonany o tym, że teraz jestem lepszym zawodnikiem niż w tamtym momencie - tłumaczy Skrzypczak. - Rywalizacja o europejskie puchary z dobrymi drużynami tylko rozwija i tak było w moim przypadku. Granie co trzy dni na wysokiej intensywności także pomogło mi się udoskonalić - zapewnia.
- Z Kubą Moderem znamy się od wielu lat, jeszcze z czasów akademii Lecha. Odwiedza mnie w Białymstoku, bywa na moich meczach, kiedy tylko może. Dlatego fajnie, że po latach znowu zagramy w jednym zespole - mówi Mateusz Skrzypczak w rozmowie z Super Expressem.
Powołanie do kadry jest dla niego spełnieniem marzeń
Jednak Skrzypczak nie znalazł się na pierwszej liście powołanych na mecze z Litwą i Maltą. Obrońca Jagiellonii nominację w trybie awaryjnym. - Po meczu z Lechem otrzymałem informację, że w związku z kontuzją jednego z kadrowiczów mam się stawić na zgrupowaniu - wyjaśnia. - Cieszę się z tego wyróżnienia. To duża sprawa, spełnienie marzeń. To znakomity okres dla mnie indywidualnie, ale także dla drużyny. Powołanie jest także zasługą kolegów z drużyny - podkreśla.
Jakub Piotrowski rozkręcił się w Bułgarii. Powtórzy to w reprezentacji Polski?
Przyjaciele zapewnią Polsce wygraną z Litwą?
Czy w meczu z Litwą w składzie polskiej kadry zobaczymy duet przyjaciół, którzy poprowadzą Biało-czerwonych do wygranej? - Zdecydowanie liczą się trzy punkty i taki jest nasz plan na ten mecz. Nie widzę innej opcji - zaznacza Skrzypczak.
Tak reprezentacja Polski rywalizowała z Litwą, co za bilans! Jak spisywał się Robert Lewandowski?