Jakub Moder o relacjach z Michał Probierzem
W tym roku Moder zdecydował się odejść z Brighton, gdzie miał problemy z regularnymi występami. Podpisał umowę z Feyenoordem, w którym radzi sobie nieźle. Trener Robin van Persie komplementuje polskiego pomocnika. Zmiana klubu przez kadrowicza ucieszyła trenera Michała Probierza, który stawiał na niego w drużynie narodowej. - Trener wymagał ode mnie tego, że muszę grać - wyznał Jakub Moder w rozmowie na kanale „Foot Truck”. - Ale z drugiej strony też - chyba to powiedział w jednym wywiadzie, że mimo że nie gram nie zrezygnuje ze mnie, bo wie jakie mam umiejętności. Jak mimo wszystko mogę pomóc reprezentacji. Na pewno też jestem trenerowi bardzo wdzięczny za to, że gdzieś trzymał mnie pod prądem - wyznał.
Robert Lewandowski skrzywdził już Litwinów. Głośno o słowach napastnika. To on będzie najważniejszy
Selekcjoner reprezentacji Polski stawiał na Jakuba Modera
Pomocnik Feyenoordu zwrócił uwagę na to, że w tamtym trudnym dla niego okresie bardziej przydatny był w drużynie narodowej niż w Brighton. - I przyjeżdżając na kadrę, to łapałem więcej minut niż grając w klubie, co też nie jest raczej oczywiste - dodał Moder w rozmowie z kanałem „Foot Truck”. - Na pewno też trener odegrał dużą rolę pod kątem takim, że jednak grałem na tym najwyższym poziomie, więc kluby z najwyższego poziomu jakby mnie oglądały. Mimo że nie grałem jakoś najlepiej. Widziałem, że jestem zdrowy, że po kontuzji nie ma śladu, że ktoś stawia na mnie. Na pewno ten ciężki okres w klubie trochę mi kadra oddawała - tłumaczył pomocnik reprezentacji Polski.
Jakub Piotrowski rozkręcił się w Bułgarii. Powtórzy to w reprezentacji Polski?
- Trener wymagał ode mnie tego, że muszę grać. Ale z drugiej strony też - chyba to powiedział w jednym wywiadzie, że mimo że nie gram nie zrezygnuje ze mnie, bo wie jakie mam umiejętności. Jak mimo wszystko mogę pomóc reprezentacji. Na pewno też jestem trenerowi bardzo wdzięczny za to, że gdzieś trzymał mnie pod prądem - wyznał Jakub Moder w rozmowie na kanale „Foot Truck”.