Michał Probierz zaczął od wygranej, a potem tak mu szło
Trener Probierz przejął drużynę narodową w trakcie eliminacji EURO 2024. Po meczu z Albanią zwolniony został Fernando Santos. Nowy selekcjone ratował fatalne eliminacje w wykonaniu polskiego zespołu. Wygrał na starcie z Wyspami Owczymi i w ten sposób przerwał klątwę polskich selekcjonerów, którzy nie potrafili zwyciężyć w debiucie. Jednak pod jego wodzą Biało-czerwoni zajęli trzecie miejsce w grupie za Albanią i Czechami. O awans na EURO przyszło nam walczyć w barażach, w których wyeliminowaliśmy Estonię i Walię. Do tej pory kadra za kadencji trenera Probierza zagrała 17 meczów. Bilans wygląda następująco; sześć wygranych, pięć remisów i sześć przegranych, w bramkach: 28-27.
Tak reprezentacja Polski rywalizowała z Litwą, co za bilans! Jak spisywał się Robert Lewandowski?
Sebastian Szymański może pociagnąć grę kadry?
Kto jest najlepszym strzelcem za rządów selekcjonera Probierza? Okazuje się, że wcale nie jest nim kapitan Robert Lewandowski. Lider naszej kadry w tym okresie zdobył tylko trzy gole. Tyle samo trafień zaliczył Nicola Zalewski, który z powodu kontuzji nie uczestniczy w zgrupowaniu przed meczami z Litwą i Maltą. Najwięcej bramek zdobyło dwóch zawodników. Po cztery trafienia mają Piotr Zieliński, który jest kontuzjowany oraz Sebastian Szymański. - Niech Michał Probierz da mu tę radość z gry - powiedział Jacek Cyzio w rozmowie z Super Expressem. - Sebastian jest w stanie pociągnąć naszą kadrę, poprowadzić jej grę. Odpowiadając wprost: tak, ma umiejętności ku temu, by dobrze zastąpić „Zielka”. Ma wystarczające doświadczenie na arenie międzynarodowej. A skoro ma okazję pokazać się na swej ulubionej pozycji, na której zwykle występował Zieliński, to musi ją wykorzystać, pokazać swe walory - przekonywał na łamach naszego portalu.
- Sebastian Szymański jest w stanie pociągnąć naszą kadrę, poprowadzić jej grę. Odpowiadając wprost: tak, ma umiejętności ku temu, by dobrze zastąpić Piotr Zielińskiego. Ma wystarczające doświadczenie na arenie międzynarodowej - powiedział Jacek Cyzio w rozmowie z Super Expressem.