Jerzy Dudek o szczęśliwym losowaniu i budowaniu pewności siebie
Biało-czerwoni eliminacje mistrzostw świata 2026 rozpoczynają 21 marca meczem z Litwą. Trzy dni później drużyna narodowa zmierzy się z Maltą. Nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza, jak komplet punktów w starciu z grupowymi słabeuszami. Były bramkarz reprezentacji Polski Jerzy Dudek uważa, że początek eliminacji jest wymarzony dla naszych zawodników, w tym także dla Roberta Lewandowskiego, który długo już czeka na gola na Stadionie Narodowym. - Na pewno mamy szczęście, bo losowanie jest dla nas szczęśliwe - powiedział Jerzy Dudek w programie w Kanale Sportowym. - Kalendarz ułożył się idealnie, żeby na tym farcie zbudować pewność siebie. Zbudować Lewego, który będzie strzelał bramki. Może, żeby piątka obrońców, trójka stoperów zaczęła lepiej się uzupełniać - analizował.
Sławomir Peszko oczekuje zwycięskich meczów i zachowania czystego konta
Podobnego zdania jest także Sławomir Peszko. Były pomocnik kadry ocenia, że z tej klasy rywalami Biało-czerwoni muszą zgarnąć pełną pulę i do tego warunkiem konieczym jest, aby zachowali w tych spotkaniach czyste konto. - Właśnie oto chodzi, żeby z takimi zespołami jak Litwa i Malta zagrać dwa mecze na zero z tyłu, żeby dobrze bronić, żeby ta trójka była nie zmieniana. Chyba, że jakaś kontuzja albo kartki - tłumaczył Sławomir Peszko w Kanale Sportowym.
Tak Michał Probierz rządzi reprezentacją Polski. Jaką rolę będzie pełnił w niej Sebastian Szymański?
- Na pewno mamy szczęście, bo losowanie jest dla nas szczęśliwe. Kalendarz ułożył się idealnie, żeby na tym farcie zbudować pewność siebie. Zbudować Lewego, który będzie strzelał bramki. Może, żeby piątka obrońców, trójka stoperów zaczęła lepiej się uzupełniać - powiedział Jerzy Dudek w programie w Kanale Sportowym.