Pomału można zacząć się gubić w kolejnych doniesieniach dotyczących Roberta Lewandowskiego i jego przyszłości. Pewne jest jedno, toczy się poważna gra między Bayernem Monachium a obozem Polaka i trudno przewidzieć, jaki będzie tego finał. Choć wiele wskazuje na to, że napastnik wciąż będzie grał dla Bawarczyków, innych opcji również wykluczyć nie można.
Michniewicz o zamieszaniu wokół Lewandowskiego. Jasne stanowisko
Najpoważniejszą z nich jest ewentualny transfer do FC Barcelona. To właśnie klub z Katalonii ma być najbardziej zainteresowany, jeśli chodzi o pozyskanie Lewandowskiego. Według niektórych źródeł, menedżer piłkarza, Pini Zahavi rozmawiał już z władzami Blaugrany i nawet uzyskał propozycję kontraktu. Nie wiadomo jednak, czy to gra menedżera, aby podbić cenę nowej umowy w Bayernie, czy faktyczna próba zmiany zespołu.
Przyszłość Haalanda się wyjaśniła? Znany dziennikarz nie ma wątpliwości, transfer kwestią dni
Władze Bayernu wielokrotnie podkreślały w ostatnim czasie, że nie mają zamiaru sprzedawać Lewandowskiego już tego lata. Nie jest jednak tajemnicą, że jeśli zawodnik postawi veto w tej sprawie, Bayern będzie nieco bezradny, choć prawo będzie po jego stronie. Zamieszanie wokół kapitana kadry skomentował również Czesław Michniewicz.
Michniewicz nie ma wątpliwości, co do Lewandowskiego
Selekcjoner biało-czerwonych w rozmowie z Interią zapytany został, czy Lewandowski poradzi sobie z całą presją wynikającą z obecnej sytuacji. - Nauczył się żyć w stresie. Ja nie mam żadnych obaw w jego przypadku - stwierdził stanowczo Michniewicz. Dodał jednocześnie, że to nie pierwszy raz, gdy wokół Lewandowskiego jest tak duże zamieszanie.
- Co pół roku przez media przetacza się sielanka "odejdzie-zostanie, zostanie-odejdzie". Robert na pewno już się do tego przyzwyczaił i nie wpłynie to na jego dyspozycję - ocenił. Forma Lewandowskiego będzie o tyle ważna, że w czerwcu Polska zagra mecze w Lidze Narodów przeciwko wymagającym rywalom i dobra dyspozycja napastnika na pewno będzie na wagę złota.