Pożegnanie Szczęsnego i Krychowiaka przed meczem Polska - Portugalia
Pomimo tego, że Grzegorz Krychowiak w ostatnich miesiącach nie mógł pochwalić się powołaniem do reprezentacji Polski, defensywnemu pomocnikowi nikt nie odbierze tego, jak wiele ten dał biało-czerwonych w poprzednich latach. Były gracz m.in. Sevilli, czy PSG, a obecnie zawodnik cypryjskiego Anorthosis Famagusta od czasu debiutu w 2008 roku zagrał z orzełkiem na piersi w równo 100. meczach. Wojciech Szczęsny z kolei zakończył karierę w kadrze niedługo po Euro 2024 i obecnie kibicom pozostało jedynie oglądanie go w barwach FC Barcelony, do której ostatnio trafił i już czaruje Hiszpanów. Przed spotkaniem Ligi Narodów Polska - Portugalia władze Polskiego Związku Piłki Nożnej zaplanowały specjalną uroczystość z udziałem obu piłkarzy, którzy odebrali okolicznościowe koszulki i mieli okazję, aby pożegnać się z kibicami na PGE Narodowym w Warszawie. Fani tłumnie wypełnili trybuny i w swoim stylu, gromkimi brawami postanowili podziękować obu za ich wkład w rozwój reprezentacji Polski.
Tak kibice i PZPN podziękował Krychowiakowi i Szczęsnemu za lata w reprezentacji
- Będzie to raczej w tradycyjnym, "naszym", stylu. Będzie pamiątkowa koszulka, wyjście na płytę boiska. Interakcja z kibicami. Na pewno będzie fantastyczna atmosfera. Nie będzie udziału w meczu, Liga Narodów wchodzi w decydującą fazę i ciężko byłoby sobie wyobrazić ich występ w tym meczu. Oni to akceptują. Postaramy się, by odbyło się to w odpowiednim stylu i klimacie, by obaj byli zadowoleni. Za te lata spędzone na boisku należy im się szacunek - powiedział sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej Łukasz Wachowski tłumacząc, dlaczego Szczęsny i Krychowiak nie zagrają ostatniego meczu w karierze z Portugalią.
Kibice, którzy szczelnie wypełnili trybuny PGE Narodowego w Warszawie zadbali o to, aby Krychowiak i Szczęsny zapamiętali ten dzień na zawsze. Gromkie brawa, okrzyki w kierunku piłkarzy oraz zachowanie piłkarzy i władz związku sprawia, że trudno powstrzymać łzy wzruszenia.