Ewa Pajor wczoraj w barwach Barcelony grała przeciwko Wolfsburgowi w Lidze Mistrzów (mecz zakończył się po zamknięciu tego wydania „SE”). Lewandowski natomiast przygotowuje się z reprezentacją do meczów z Litwą i Maltą. Zanim wyjechał do Warszawy, zdążył wystąpić w specjalnym nagraniu z Pajor.
Robert Lewandowski kontra Ewa Pajor. Wyjątkowe spotkanie gwiazd FC Barcelona
Na części Lewandowski wcielił się w rolę dziennikarza, przepytującego Ewę Pajor. Zażartował nawet, że opuściła „piękny Wolfsburg”, żeby przenieść się do Barcelony. O tym niemieckim mieście można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że urodą może równać się Barcelonie.
- Ty też w Niemczech dobrych parę spędziłeś – odpowiedziała Pajor. - Nie myślałam o tym, że w pierwszym sezonie będą te pierwsze mecze tak przyjemne, ale cieszę się. Od pierwszego dnia dobrze się tu czułam i też drużyna mi pomaga w tym, żebym dobrze się czuła w tym sezonie, od początku sezonu - dodała Pajor.
Była też osobista wymiana uprzejmości. Lewandowski i Pajor siedzieli naprzeciw siebie i mocno sobie „kadzili”.
Robert Lewandowski zapytany o Igę Świątek. Takiej reakcji nikt się nie spodziewał!
- Jak dołączyłaś do Barcelony, to się ucieszyłem, bo coraz więcej nas Polaków w tym klubie. Na Katalończyków mówi się „Los Polacos”, więc pasujemy do tego miejsca, do tego regionu. Otoczenie i ludzie nas akceptują, my akceptujemy ich. Oby nas więcej – powiedział Lewandowski.
- Mamy też Wojtka, mamy dwie dziewczyny w drugiej drużynie – zaznacza Pajor i wychwala Lewandowskiego. - Oglądam twoje mecze i wiele mogę od ciebie się nauczyć. Jak się ustawiasz, jak walczysz z przeciwnikami. Styl naszych drużyn jest podobny, dlatego podglądam twoją grę, by lepiej poruszać się w polu karnym, gdzie zawsze jest wielu obrońców – zaznacza Pajor.