- Wyrok jest skandaliczny i za wysoki - mówi dyrektor sportowy klubu, Michael Zorc. - Nie rozumiemy tego. Łukasz to porządny człowiek, dlatego ma wsparcie klubu - dodaje rzecznik Borussii Josef Schneck.
Decyzja Wydziału Dyscypliny nie ma żadnego wpływu na występy Piszczka w Borussii. - Nie ma przeszkód, by grał w Bundeslidze - gwarantuje rzecznik niemieckiej federacji Maximilian Geis.