Nie każdy może pochwalić się dobrą sytuacją materialną lub finansową. Wielu ludzi z trudem wiąże koniec z końcem, starając się szukać pomocy w różnych miejscach. W podobnej sytuacji znajdują się także zwierzęta, które często są zaniedbane lub niedokarmione. Losem takich zwierząt martwi się Stowarzyszenie "Pomagaj Pomagać Rózaland", które prowadzone jest przez zawodnika MMA Marcina Różalskiego oraz jego żonę Martę. Aby wspomóc pracę organizacji, w internecie powstała zbiórka, która miała zapewnić stowarzyszeniu niezbędne środki finansowe do prowadzenia działalności. Nieoczekiwanie, w pomoc włączył się Krzysztof Piątek wraz ze swoją żoną Pauliną.
Tajemnica Anny Lewandowskiej wyszła NA JAW! Wszystko się wydało przez jedno, niewinne zdjęcie
Paulina Piątek zaapelowała do internautów z prośbą o wsparcie zbiórki, której cel wynosił 15 tysięcy złotych. Żona piłkarza Herthy Berlin zaznaczyła jednak, że jeśli fundusze te zostaną zebrane, para wpłaci drugie tyle na konto stowarzyszenia. Długo nie musiała czekać na reakcję internautów. - Dzięki waszej hojności udało się zebrać 15 813 złotych dla Różalandu. Dziękuję wam jeszcze raz! Wszystkim i każdemu z osobna. Jestem wzruszona! – napisała w mediach społecznościowych Paulina Piątek.
Ulubieniec Horngachera w EKSTAZIE. Takiego SZCZĘŚCIA nie mógł się spodziewać
Małżeństwo Piątków równie szybko wywiązało się z obietnicy, o czym poinformowała w sieci żona polskiego napastnika. Na konto "Pomagaj Pomagać Różaland" trafiło kolejne 15 tysięcy złotych, tych razem przekazanych przez Piątków. Swojej wdzięczności nie krył Marcin Różalski wraz z żoną. - Bardzo chcieliśmy podziękować Panu Krzysztofowi Piątkowi, jak i jego wspaniałej żonie Paulinie, która zainicjowała zbiórkę dla Różalanda, dzięki czemu uzbieraliśmy naprawdę wspaniałą kwotę – dziękowali za całą akcję Różalscy.