Odważny pomysł byłego reprezentanta Polski. Żąda dymisji Michniewicza, podaje nazwisko sensacyjnego następcy

Do rozpoczęcia mistrzostw świata coraz mniej czasu. Przedostatnim testem reprezentacji Polski przed tym turniejem miało być wyjazdowe spotkanie przeciwko Walii w ramach Ligi Narodów. Dodatkowo mecz ten miał także odpowiedzieć na pytanie, czy biało-czerwonym uda się utrzymać w Dywizji A tych rozgrywek. Podopieczni Czesława Michniewicza podołali zadaniu i po bramce strzelonej przez Karola Świderskiego wygrali 1:0. Nie oznacza to jednak, że negatywne głosy pod adresem selekcjonera Czesława Michniewicza ucichły. Były reprezentacyjny bramkarz Jerzy Dudek pokusił się nawet o stwierdzenie, że do zmiany na tym stanowisku powinno dojść jeszcze przed mundialem. 49-latek w felietonie opublikowanym na łamach „Przeglądu Sportowego” pokusił się także o wytypowanie następcy obecnego selekcjonera. Człowiekiem tym miałby być… Paulo Sousa!

„Do Mistrzostw Świata w Katarze zostały niespełna dwa miesiące, a wniosek nasuwa mi się jeden: z taką grą nie mamy czego tam szukać. Jeśli Polacy będą tak bojaźliwi i niedokładni, jak w meczu z Holandią, to poza naszym zasięgiem będzie nie tylko Argentyna, ale także Meksyk, a nawet Arabia Saudyjska. Dlatego prezes Cezary Kulesza powinien przeprosić się z Paulo Sousą, dopóki jest jeszcze wolny, bo może on będzie w stanie coś pozytywnego z tego bałaganu zbudować. Jeśli nie dojdzie do zmiany trenera, to Michniewicz powinien ratować się tym, co zrobił z kadrą U-21. Ustawić drużynę ultradefensywnie, tak by walczyła o 0:0 i zagrać na dwa uda – albo się uda, albo się nie uda” – napisał były golkiper m.in. Realu Madryt oraz Liverpoolu.

Z ogromną dozą pewności można jednak powiedzieć, że wizja Dudka nie ziści się. Nic bowiem nie wskazuje na to, aby w strukturach PZPN-u panowało aż tak duże niezadowolenie z gry oraz wyników osiąganych przez biało-czerwonych pod wodzą Michniewicza. 52-latek najprawdopodobniej dostanie zatem szansę poprowadzenia reprezentacji na mundialu w Katarze, a dopiero po jego zakończeniu zostanie podjęta decyzja odnośnie jego przyszłości. Michniewicz jak do tej pory prowadził narodową drużynę w ośmiu meczach – trzy z nich wygrał, dwa zremisował i także trzy przegrał.