Szwedzi w meczu półfinałowym tej ścieżki zmierzą się z Czechami w Sztokholmie. Zwycięzca zagra z Polską w Chorzowie (29. marca) w bezpośrednim meczu o wyjazd do Kataru. Wśród powołanych znalazły się gwiazdy reprezentacji ze Zlatanem Ibrahimoviciem (AC Milan), Emilem Forsbergiem (RB Lipsk) i Dejanem i Kulusevskim (Tottenham) na czele. Pewnym zaskoczeniem może być powołanie Jespera Karlstroema występującego w Lechu Poznań. Wprawdzie piłkarz Lecha gra w tym sezonie solidnie, ale do tej pory rzadko był powoływany do szwedzkiej kadry. Jedyny występ zaliczył w styczniu 2018 roku w meczu towarzyskim przeciwko Danii. Niewykluczone, że Janne Andersson powołał go po to, żeby mieć większą wiedzą o polskich piłkarzach występujących w Ekstraklasie.
Autokar z piłkarzami zaatakowany przez chuliganów. W środku znów był Emreli!
W kadrze naszej reprezentacji powołanej przez Czesława Michniewicza znajduje się czterech piłkarzy, których Karlstroem zna z boisk ekstraklasy. 27-letni Szwed gra na pozycji defensywnego pomocnika. W obecnym sezonie wystąpił w 25. meczach ligowych, w których nie strzelił żadnego gola, ani nie zaliczył asysty. Do Lecha trafił w styczniu 2021 roku, a wcześniej grał tylko w klubach szwedzkich.