Organizatorzy akcji ze strony www.koniecpzpn.pl informują, że chcą dać działaczom jasny przekaz: "nie chcemy już leśnych dziadków".
Założenia akcji są proste. Kibice mają wziąć na stadion białe chusteczki, którymi zamierzają pomachać na do widzenia Grzegorzowi Lacie i jego świcie.
Niezadowoleni z rządów obecnego prezesa PZPN chcą machać chusteczkami i śpiewać słynną przyśpiewkę o treści "PZPN, PZPN, jebać, jebać PZPN" w 26 minucie spotkania.
"Dlaczego w 26 minucie? Bo 26. października w końcu mogą zajść zmiany w PZPN! Niech obecni na meczu delegaci na zjazd zobaczą na własne oczy, że kibice nie chcą, by Prezesem PZPN został ktoś z grona Leśnych Dziadków." - czytamy na stronie organizatorów.
Czego chcą organizatorzy akcji "POŻEGNAJMY BETON"?
Autorzy akcji zaznaczają, że nie popierają żadnego ze startujących w zbliżających się wyborach kandydata.
"Chcemy takiego prezesa, który doprowadzi do niezbędnych zmian, o których mówimy już od dawna:
- stworzenia nowoczesnego, spójnego systemu szkolenia młodzieży
- współpracy z klubami, samorządami i Ministerstwem Sportu w jego realizacji
- zmniejszenia kosztów administracyjnych PZPN
- profesjonalizacji Związku: zatrudnienia specjalistów zamiast działaczy
- jasnych zakresów odpowiedzialności dla członków zarządu i rozliczania ich z efektów pracy
- podniesienia poziomu sportowego polskiej ligi poprzez zmiany przepisów i system licencyjny
- budowy Narodowej Akademii Piłkarskiej zamiast nowej siedziby PZPN" - wyjaśniają.
Dzień przed meczem trwa wielka akcja mobilizacyjna. O planowanym pożegnaniu Grzegorza Laty poinformowano m.in. 300 000 kibiców reprezentacji Polski drogą emailową.