Do błędów w transmisjach sportowych TVP zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Tym razem jednak publiczny nadawca przekroczył kolejne granice.
Transmisję meczu Polska - Estonia rozpoczął hymn Estonii. Później pokazano składy i zaczął się mecz. "Mazurka Dąbrowskiego" nie usłyszeliśmy, bo - jako hymn gości - był odgrywany przed narodową pieśnią Estończyków. Wtedy TVP wolała pokazywać gadające głowy w studiu i niekończący się blok reklamowy.
Internauci są tym wzburzeni, bo - jak podkreślają - akurat wczoraj przypadało święto narodowe. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Polska - Estonia: TVP uczciła święto pomijając hymn narodowy
Transmisja meczu Polska - Estonia przejdzie do historii z dwóch powodów. Po pierwsze, Polacy pierwszy raz przegrali z Estonią, po drugie widzowie nie zobaczyli piłkarzy śpiewających polski hymn. A wszystko to w dniu święta narodowego!