Do tego, żeby nasz zespół zajał drugie miejsce w grupie dające miejsce w play-offach potrzebna była porażka Belgii z Armenią. Cudu jednak nie było i Ormianki przegrały u siebie 0:7, co pozwoliło drużynie z Beneluksu zachować drugie miejsce w grupie z przewagą dwóch punktów nad Polską. Nasze piłkarki dominowały od początku meczu rozgrywanego w Lublinie i już do przerwy zdobyły 5 goli, po dwóch trafieniach Ewy Pajor oraz Pauliny Dudek, Klaudii Lefeld i Małgorzaty Mesjasz. Po przerwie Pajor strzeliła trzeciego gola kompletując hat tricka. Zawodniczka VfL Wolfsburg przeszła dzisiaj do historii polskiej piłki kobiecej. Po dzisiejszym hat tricku ma na koncie 51. goli w reprezentacji Polski i została jej najskuteczniejszą zawodniczką. Pajor ma niespełna 27 lat i zapewne kilka lat występów w Biało-Czerwonych barwach przed sobą.
Adam Nawałka zachwyca się Robertem Lewandowskim. Zdradza, co zdecydowało o rozwoju polskiej gwiazdy
W reprezentacji zadebiutowała w 2013 roku mając niespełna 17 lat. Ma na koncie sukcesy w swoim niemieckim klubem. Czterokrotnie zdobywała mistrzostwo Niemiec, a w sezonie 2018/19 był królową strzelczyń Bundesligi. Na listę strzelczyń w dzisiejszym meczu z Kosowem wpisała się również Kinga Kozak, a bezpośredni awans do finałów MŚ z naszej grupy zapewniła sobie Norwegia.
Jan Tomaszewski atakuje Michniewicza. Zarzuca mu jedną rzecz, mowa o eksperymencie