Ale najpierw chce dobrze zaprezentować się w towarzyskim spotkaniu z RPA.
- Jeśli tylko trener da mi w piątek szansę gry przeciwko RPA, to postaram się przekonać go, że poradzę sobie także z Anglikami - podkreśla Krychowiak.
Francuskie media rozpływały się ostatnio w zachwytach nad grą młodego Polaka. Nazwano go nawet "człowiekiem o trzech płucach". W klasyfikacji na najlepszego pomocnika Ligue 1 prowadzonej przez "L'Equipe" zajmuje świetne czwarte miejsce.
- Miło słyszeć pochwały. Ostatnio się rozwinąłem, gram mądrzej i skuteczniej. Jednak przede mną najtrudniejsze zadanie: potwierdzić w reprezentacji formę z klubu. Wiem, że muszę popracować jeszcze nad skutecznością - tłumaczy.
Jego partnerem w pomocy miał być Eugen Polanski (26 l.), ale ten niestety musiał opuścić zgrupowanie z powodów rodzinnych. "Krycha" nie mógł się doczekać gry z pomocnikiem Mainz.
- To świetnie wyszkolony technicznie piłkarz. Dużo biega, walczy, jest świetny w odbiorze. Na pewno znakomicie się dogadamy. Jeśli obaj zagramy przeciwko Anglii, to będziemy mieli wyśmienitych rywali w środku pola. Takie nazwisko jak Gerrard bardzo mnie motywuje - nie kryje Krychowiak.
Przed młodym pomocnikiem mnóstwo wyzwań. Najpierw dwa mecze kadry, a potem starcie w Ligue 1 z naszpikowanym gwiazdami PSG ze Zlatanem Ibrahimoviciem w składzie.
- Ale na razie nie podniecam się tym, nie myślę nawet o meczu z Anglią. Najważniejsze jest spotkanie z RPA, bo w nim mogę wywalczyć miejsce w podstawowej jedenastce reprezentacji Polski i pokazać światu, że jest taki ktoś, jak Krychowiak. Jaki mam plan na ten najbliższy mecz? Dwie bramki i trzy asysty. Do przerwy - śmieje się Krychowiak.