Grzegorz Krychowiak

i

Autor: Eastnews Grzegorz Krychowiak

POLSKA - RPA. Grzegorz Krychowiak: Chcę pokazać się światu i dostać przepustkę do gry z Anglią

2012-10-12 12:33

Jeszcze kilka miesięcy temu Grzegorz Krychowiak (22 l.) był anonimowym piłkarzem. Dziś jest jedną z największych rewelacji ligi francuskiej i kandydatem do gry w reprezentacji Polski w prestiżowym meczu z Anglią.

Ale najpierw chce dobrze zaprezentować się w towarzyskim spotkaniu z RPA.

- Jeśli tylko trener da mi w piątek szansę gry przeciwko RPA, to postaram się przekonać go, że poradzę sobie także z Anglikami - podkreśla Krychowiak.

Francuskie media rozpływały się ostatnio w zachwytach nad grą młodego Polaka. Nazwano go nawet "człowiekiem o trzech płucach". W klasyfikacji na najlepszego pomocnika Ligue 1 prowadzonej przez "L'Equipe" zajmuje świetne czwarte miejsce.

- Miło słyszeć pochwały. Ostatnio się rozwinąłem, gram mądrzej i skuteczniej. Jednak przede mną najtrudniejsze zadanie: potwierdzić w reprezentacji formę z klubu. Wiem, że muszę popracować jeszcze nad skutecznością - tłumaczy.

Jego partnerem w pomocy  miał być Eugen Polanski (26 l.), ale ten niestety musiał opuścić zgrupowanie z powodów rodzinnych.  "Krycha" nie mógł się doczekać gry z pomocnikiem Mainz.

- To świetnie wyszkolony technicznie piłkarz. Dużo biega, walczy, jest świetny w odbiorze. Na pewno znakomicie się dogadamy. Jeśli obaj zagramy przeciwko Anglii, to będziemy mieli wyśmienitych rywali w środku pola. Takie nazwisko jak Gerrard bardzo mnie motywuje - nie kryje Krychowiak.

Przed młodym pomocnikiem mnóstwo wyzwań. Najpierw dwa mecze kadry, a potem starcie w Ligue 1 z naszpikowanym gwiazdami PSG ze Zlatanem Ibrahimoviciem w składzie.

- Ale na razie nie podniecam się tym, nie myślę nawet o meczu z Anglią. Najważniejsze jest spotkanie z RPA, bo w nim mogę wywalczyć miejsce w podstawowej jedenastce reprezentacji Polski i pokazać światu, że jest taki ktoś, jak Krychowiak. Jaki mam plan na ten najbliższy mecz? Dwie bramki i trzy asysty. Do przerwy - śmieje się Krychowiak.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze