Kilkunastu pewniaków, kilka zaskoczeń
Choć nominacje ogłoszone przez Czesława Michniewicza stanowią dopiero szeroką kadrę, i tak część z nich wywołała spore zdziwienie. Trzeba jednak pamiętać, że spośród 47 zawodników na mundial pojedzie jedynie 26. Nawet w takiej sytuacji sporym zaskoczeniem były jednak powołania dla niektórych piłkarzy. Do tego grona z pewnością można zaliczyć Patryka Dziczka, Maika Nawrockiego czy Artura Jędrzejczyka. Pierwszy z nich po problemach z sercem wciąż nie jest w najwyższej dyspozycji i nie jest nawet pierwszoplanową postacią Piasta Gliwice. Dwójki piłkarzy Legii także mało kto rozpatrywał w kontekście powołań na mundial.
Tomaszewski masakruje Michniewicza
Powołania Czesława Michniewicza skomentował Jan Tomaszewski, który podzielił się swoimi spostrzeżeniami w rozmowie z „Super Expressem”. Legendarny golkiper jak zwykle nie zamierzał gryźć się w język, dosadnie komentując nominacje dla wyżej wymienionej trójki. - Żadnego z nich bym nie wybrał. Dlaczego? Dlatego, że w reprezentacji w tej chwili muszą grać zawodnicy, którzy na co dzień mają do czynienia z europejskim, międzynarodowym futbolem. Proszę mi powiedzieć, w ostatnim roku jaki oni mieli kontakt z Europejczykami? Żaden. Nie wiadomo, jak oni się prezentują z europejskim przeciwnikiem… - podkreślał 74-latek.