Mecz Rosja-Polska na stadionie Dinama w Moskwie był zaplanowany na 24 marca. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że do tego meczu nie dojdzie – ani 24 marca, ani później. Rosyjscy żołnierze, na rozkaz Władimira Putina, atakują ukraińskie wsie i miasta, a ich celem jest Kijów. To oczywiście sprawia, że z Rosjanami nikt nie chce grać. Głównie mowa o Czechach i Szwedach, którzy znajdują się w „polskiej” ścieżce barażowej.
Skandaliczny pomysł FIFA! Zbrodnie Rosjan to dla nich nic? Mecz z Polską może się odbyć
Wydawało się, że w piątek władze światowej piłki – z prezesem Giannim Infantino na czele – zdecydują o walkowerze dla reprezentacji Polski. „Biało-Czerwoni” nie zamierzają grać z krajem, którym rządzi zbrodniczy Władimir Putin. Cały świat docenia determinację PZPN i polskich piłkarzy, którzy postawili wyraźne weto w sprawie. Wciąż problem ma z tym FIFA, która nie podjęła ostatecznej decyzji o wyrzuceniu Rosji z eliminacji, a teraz chce zaproponować przeniesienie eliminacji na czerwiec.
Pierwsze poważne decyzje Czesława Michniewicza. Znamy powołania do kadry, są niespodzianki
– To jest śmieszne i niepoważne. Więcej empatii jest w kraju uwikłanego w konflikt, który go wywołał. Cała sytuacja jest brakiem szacunku do nas. Za dwa tygodnie ma się rozpocząć okienko międzynarodowe, a my nie wiemy gdzie, z kim i kiedy gramy. Nie możemy ułożyć sobie planu na zgrupowanie. Powiedzieliśmy głośno i wyraźnie. FIFA zna nasze stanowisko, nie widzimy potrzeby podtrzymywania go i reagowania za każdym razem. Nasze stanowisko wyraziliśmy jasno i ono się nie zmieniło – mówi nam Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN.