Taki Rachmaninow uciekł przed Leninem i całe życie tworzył na emigracji w Ameryce a Wysocki był solą w oku sowieckiej władzy. Za Hitlera palono książki, ale muzyki Beethovena słuchano w domach amerykańskich, polskich, angielskich. Tragedia Ukrainy przypomniała mi wspaniały czas przygotowań do EURO 2012. Jeździłem wtedy często do Kijowa, zdobyłem nowych przyjaciół na dobre i na złe, którym dziś współczuję całym sercem. Wtedy odkryłem ile fałszu było w opiniach o Ukraińcach. Opiniach protekcjonalnych, pogardliwych, podszytych jaśnie państwem. To pozostałości po szlacheckich jeszcze czasach. A naddnieprzański Naród jest wspaniały choć bardziej od naszego skażony sowietyzmem. Jego muzyczna wrażliwość sprawia, że w płytotece mam tyle płyt ukraińskich co polskich i amerykańskich.
Pierwsze poważne decyzje Czesława Michniewicza. Znamy powołania do kadry, są niespodzianki
Mam prośbę do Prezesa PZPN- Jego postawa zasługuje na wielkie uznanie - o zorganizowanie meczów Polska - Ukraina w składach współczesnych i tych z EURO 2012. Gdy już szczeźnie Putin, zagrajmy w Warszawie i Kijowie. Dochód oczywiście na rzecz ofiar wojny a piłkarze grają za darmo. Znamienne, że najpiękniejsze karty w historii sowieckiego futbolu zapisał Ormianin Simonian i Ukrainiec Łobanowski. Psiocząc na Orbana nie krzywdźmy zwykłych Węgrów równie jak my doświadczonych przez historię. Są drugą po Polakach nacją pod względem liczby ugoszczonych uchodźców. A bardziej obrzydliwa od Orbanowej jest postawa byłych Kanclerzy Niemiec i Austrii, zarabiających u Putina grube miliony. Niech mecze Polska- Ukraina sędziują więc Węgrzy. Na zgodę!
Skandaliczny pomysł FIFA! Zbrodnie Rosjan to dla nich nic? Mecz z Polską może się odbyć