Kariera Damiana Kądziora w Dinamie Zagrzeb rozwija się bardzo dobrze. Piłkarz mistrza Chorwacji i lider ligi trafił znakomicie - tylko w tym sezonie w 21 meczach zdobył osiem bramek i zanotował siedem asyst we wszystkich rozgrywkach. Nic dziwnego, że wzbudził spore zainteresowanie wśród innych klubów.
Damian Kądzior zdradził, że Portland Timbers oferowało za niego dwa miliony euro, a za jego kolegę kolejnych sześć. Do Stanów Zjednoczonych mieli przenieść się obaj. - Przenosząc się do Stanów Zjednoczonych dostałbym powiedzmy dwa razy wyższy kontrakt niż mam teraz, ale dla mnie pieniądze nie są najważniejsze - przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Skrzydłowy kadry opowiedział jednak, że tam nie czułby się spełniony piłkarsko i marzy o grze w zupełnie innych miejscach. - Za długo walczyłem by zaistnieć najpierw w polskiej piłce i w niezłym zagranicznym klubie, by teraz z tej drogi rezygnować. Chciałbym zagrać w jednej z pięciu topowych europejskich lig albo w angielskiej Championship - wyznał.
Kądzior mógłby grać w Major League Soccer razem z innymi Polakami. Jego kolegą w zespole mógłby być Jarosław Niezgoda, który ma przenieść się do Stanów Zjednoczonych z Legii Warszawa. Oprócz nich w MLS gra m.in. inny reprezentant z kadry Jerzego Brzęczka, Przemysław Frankowski.