Jacek Góralski od pięciu lat występuje w zagranicznych klubach. Najpierw grał w Bułgarii, a ostatnio w Kazachstanie. Teraz przenosi się do Niemiec. Został piłkarzem VfL Bochum. - Od małego marzyłem, aby zagrać w jednej z najmocniejszych lig na świecie - tłumaczył Jacek Góralski w rozmowie z "Super Expressem". - Bundesliga z pewnością należy do tej grupy, zatem można powiedzieć, że spełniam swoje marzenie. Jest radość, ale także zdaję sobie sprawę, że poprzeczka wędruje znacznie wyżej. Na pewno czeka nas walka o utrzymanie, dlatego szykuje się trudny sezon. Z pewnością każdy mecz będzie okazją do weryfikacji możliwości i umiejętności, przecież w takich drużynach jak Eintracht, Bayern, Bayer, Lipsk, czy Borussia nie brakuje gwiazd - stwierdził.
Góralski liczy na to, że występy w Niemczech pomogą mu wywalczyć miejsce w reprezentacji Polski na mundial w Katarze. - Podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji rozmawiałem w zasadzie z każdym, kto gra lub grał w Bundeslidze - wyjawił. - Oczywiście w tym gronie był „Lewy”, ale nie tylko on, także Robert Gumny, Marcin Kamiński, czy Tymek Puchacz, każdy polecał mi ten klub. Każdy mówił, że to fajne miejsce, w którym można się wypromować. Poza tym jestem przekonany, że grając regularnie w tak silniej lidze jak Bundeslidze będę optymalnie przygotowany do mundialu - podkreślił Jacek Góralski w rozmowie z naszym portalem.