Sebastian Mila w piłce nożnej widział bardzo dużo. Były reprezentant Polski występował m.in. w Austrii czy Norwegii. Złotymi zgłoskami zapisał się przy okazji meczu naszej drużyny narodowej z Niemcami za kadencji Adama Nawałki. Na PGE Narodowym w Warszawie strzelił decydującego o triumfie 2:0 gola w rywalizacji z odwiecznym rywalem biało-czerwonych. Nic więc dziwnego, że "Milowy" potrafi przekazywać rzetelną wiedzę w przystępny sposób. Od jakiegoś czasu 40-latek zaangażowany jest w studia przy okazji ważnych meczów transmitowanych przez TVP. Teraz znowu spróbował swoich sił w aktorstwie. Już niedługo efekty jego pracy przed kamerą zobaczą miliony telewidzów, śledzących mundial na antenach Telewizji Publicznej.
Stadion Narodowy zamknięty. Prezes Dola: Ten element jest… wielkości samochodu osobowego!
Mila zagrał u Macierewicza
TVP od kilku edycji ważnych imprez sportowych, przede wszystkich piłkarskich, stara się urozmaicić czas kibicom. Jednym z pomysłów na takie działania są specjalnie przygotowane seriale, pokazujące z dystansem przeżywanie sportowych emocji i ich wpływ na relacje społeczne. W zeszłym roku, przy okazji Euro 2020, zobaczyliśmy pierwszy sezon produkcji "Gra na maksa". Najwyraźniej projekt okazał się niezłym pomysłem.
Na Instagramie Sebastiana Mili pojawiły się bowiem zdjęcia z planu drugiego sezonu serialu, którego można się spodziewać zapewne w okolicach mundialu 2022. Reżyserem produkcji jest Jan Macierewicz, z którym współpracę Sebastian Mila ceni sobie wyjątkowo. Napisał o tym w opisie przy poście.
Kamil Grabara chce zmienić reprezentację po braku powołania na MŚ?! Szokujące słowa
Sebastian Mila o grze w serialu
We wpisie na portalu społecznościowym Sebastian Mila nie mógł nachwalić się ekipy pracującej przy "Grze na maksa 2". Na antenie TVP obok byłego piłkarza zobaczymy również popularnego komentatora - Jacka Laskowskiego. "Fantastyczne dni na planie 2 sezonu serialu „Gra na Maksa” Mnóstwo śmiechu i pozytywnej energii. Ja to zdecydowanie mam szczęście do fajnych ludzi. To była świetna ekipa! Dziękuję Wam wszystkim za rewelacyjną atmosferę! W szczególności dziękuję reżyserowi Janowi Macierewiczowi, praca z Tobą, to jak zawsze, była wielka przyjemność i oczywiście dziękuję mojemu koledze z planu Jackowi Laskowskiemu!". Na te słowa odpisał sam reżyser. "Praca z Tobą to niebywała przyjemność i zabawa w jednym" - napisał Macierewicz.