Michniewicz zaskoczył
W czwartek popołudniu, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Czesław Michniewicz ogłosił nazwiska 26 zawodników, którzy pojadą na rozgrywane w Katarze mistrzostwa świata. Nie zabrakło zaskoczeń – wśród powołanych znaleźli się m.in. Kamil Grosicki, Artur Jędrzejczyk czy Damian Szymański. Z drugiej strony selekcjoner zdecydował się pominąć Dawida Kownackiego, Mateusza Klicha czy Kamila Grabarę. 23-letni golkiper do końca walczył o możliwość wyjazdu na mundial, ale ostatecznie przegrał rywalizację z Wojciechem Szczęsnym, Łukaszem Skorupskim i Bartłomiejem Drągowskim.
Gorzkie słowa i… zmiana reprezentacji?!
Grabara nie krył rozczarowania takim obrotem spraw, a o wszystkim opowiedział w rozmowie z duńskimi mediami. - Koniec końców jestem zadowolony z tego, co zrobiłem. Doznałem kontuzji na ostatnim spotkaniu reprezentacji i od kiedy wróciłem, robiłem wszystko, co w mojej mocy. Zdobyłem miejsce w bramce w FC Kopenhaga po ciężkiej rywalizacji i dobrze sobie radziłem w meczach. Może nie jestem wystarczająco dobry – przyznał gorzko golkiper FC Kopenhaga.
Stadion Narodowy zamknięty do odwołania. Mecz Polska - Chile przeniesiony. Kolejne imprezy zagrożone
23-latek zapewnił jednak, że mimo braku powołania będzie kibicował swoim kolegom. Jednocześnie przyznał także, że być może jest to odpowiedni moment na… zmianę reprezentacji. - Koniec końców jestem Polakiem i zawsze będę trzymał się drużyny narodowej. Ale jest też inna drużyna, która gra w biało-czerwonych barwach, której na pewno też będę kibicował. Uważam, że jedna z tych drużyn ma nieco większe szanse na tytuł niż druga, więc zastanawiam się, czy po drodze zmienię koszulkę i nauczę się nowego hymnu narodowego – powiedział, „puszczając oczko” w kierunku narodowej reprezentacji Danii. Naturalnie słowa polskiego bramkarza trzeba traktować ze sporym dystansem. Grabara wystąpił bowiem w oficjalnym dla Polski (w Lidze Narodów przeciwko Walii) i z tego powodu niemożliwy jest już jego „transfer” do innej reprezentacji.
Szpakowski zwrócił się do Michniewicza. Chodzi o Lewandowskiego, legenda drży o jego zdrowie?
Kamil Grabara – przebieg kariery
Kamil Grabara jest wychowankiem Akademii Piłkarskiej Ruchu Chorzów. W barwach seniorskiej drużyny nie dane było mu jednak zadebiutować, w wieku 17 lat przeniósł się bowiem do akademii Liverpoolu. W barwach „The Reds” nie udało mu się jednak przebić. Był kilkukrotnie wypożyczany m.in. do Aarhus GF czy Huddersfield. Latem 2021 roku opuścił Anfield Road na stałe, za 3,5 mln euro dołączając do FC Kopenhaga. Jego dotychczasowym bilans dla klubu z duńskiej stolicy to 56 meczów i 44 puszczone gole. 23-latek w zeszłym sezonie mógł cieszyć się ze zdobycia mistrzostwa kraju.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.