W tym oknie Sebastian Szymański na zasadzie wypożyczenia z Dynamo Moskwa trafił do Feyenoordu. Holenderski gigant zagwarantował sobie możliwość pierwokupu polskiego pomocnika. Młody piłkarz początek ma obiecujący: strzela piękne gole i popisuje się asystami. Tak o jego początkach w drużynie z Rotterdamu mówi Jerzy Dudek w rozmowie z naszym portalem. - Osoby, które są blisko klubu widzą dużą wartość naszego rodaka - przyznał legendarny bramkarz w niedawnej rozmowie z "Super Expressem". - Potrafi bardzo dobrze regulować tempo gry, dużo widzi. Podejmuje bardzo dobre decyzje w kluczowych momentach pod bramką przeciwnika. Nie oddaje przypadkowych strzałów. Sprawdza się idealnie na swojej pozycji. Jest nie tylko dobrze zaawansowany technicznie, a do tego dynamiczny. To go wyróżnia. Jeśli tak dalej będzie się prezentował to Feyenoord skorzysta z klauzuli wykupu. W lidze holenderskiej stawia się na ofensywny styl gry. To preferuje kreatywnych piłkarzy, którzy w ten sposób mają szansę dostać się do jeszcze lepszych klubów. Nawet w przypadku, gdy trzeba za nich wyłożyć duże pieniądze. Warto w nich zainwestować, bo później można dobrze zarobić. A Feyenoord wie, jak to robić takie transfery. Podsumowując: na ten moment Szymański zrobił bardzo dobre wrażenie nie tylko na ekspertach i kibicach, którzy w Rotterdamie są wyjątkowi. Jeśli piłkarz ciężko pracuje to może liczyć na zaufanie i miłość z ich strony. I Polak już zaskarbił sobie sympatię z ich strony - stwierdził Jerzy Dudek w rozmowie z naszym portalem.
Ivi Lopez przechytrzy Carlitosa? Hiszpańska bitwa królów w ekstraklasie. Jan Urban o gwiazdach ligi