Matty Cash starania o polski paszport zaczął już jakiś czas temu. Proces taki trwa zazwyczaj kilka tygodni. Anglik polskie obywatelstwo może uzyskać dzięki temu, że jego mama jest z kraju nad Wisłą. Cel piłkarza jest w zasadzie jasny. Jego celem są występy w biało-czerwonej reprezentacji. Temat ten w środowisku piłkarskim budzi spore kontrowersje.
Młodzieżowy reprezentant Polski zachwyca Hiszpanii. Błyśnie też u Paulo Sousy?
Matty Cash w kadrze już w listopadzie? Sensacyjne doniesienia
Nie wszystkim podoba się, że Anglik mógłby zasilić szeregi reprezentacji. Wielu pamięta bowiem czasy "farbowanych lisów" i przykrych sytuacji z nimi związanych. Paulo Sousa wydaje się jednak przekonany do Casha. Świadczyć może o tym fakt, że selekcjoner polskiej kadry wybiera się na mecz Arsenal - Aston Villa, który odbędzie się w piątek.
W dodatku Portugalczyk z Cashem indywidualnie ma się spotkać w sobotę. Pierwotnie wydawało się, że obrońca w kadrze zadebiutować powinien w marcu. Okazuje się, że cały proces może zostać przyspieszony, a Sousa ma plan na wcześniejsze powołanie Casha. Jak donosi portal SportoweFakty WP, Anglik na liście powołanych może znaleźć się już w listopadzie.
Sousa chciałby powołać Casha w listopadzie. Czy to możliwe?
Z logicznego punktu widzenia wydawałoby się to rozsądnym posunięciem, gdyż Sousa bardzo dużo ryzykowałby wystawiając Casha w meczach barażowych do mistrzostw świata. Obrońca do kadry wszedłby z marszu i ewentualne błędy wynikające z braku zgrania, mogłyby przesądzić o losach reprezentacji.
Ponadto Cash miałby czas na "oswojenie" się z całą atmosferą panującą wokół kadry. Według informacji portalu dokumenty z potwierdzeniem polskiego obywatelstwa piłkarza są u wojewody mazowieckiego. Od jego decyzji zależy teraz, czy Sousa będzie mógł skorzystać z Casha już za parę tygodni.