Michał Probierz karty odkryje w środę. - 29 maja ogłosimy nazwiska 28 zawodników powołanych za zgrupowanie – przyznawał (m.in. na antenie TVN 24) Probierz. - Powołamy też jeszcze dodatkowego bramkarza, z polskiej ligi – dodawał selekcjoner „orłów”. Po towarzyskim spotkaniu z Ukrainą (7 czerwca) wytypuje z tego grona 26 graczy; tyle osób liczyć ma kadra na turniej finałowy.
Nieco wcześniej karty odkrył Ronald Koeman. Opiekun „Pomarańczowych” już 16 maja ogłosił listę 30 zawodników. Skreślić z niej będzie musiał czterech piłkarzy. Niewykluczone jednak, że los – przynajmniej w niektórych wypadkach – dokona wyboru za niego.
Końcówkę LaLigi opuścił przecież Frenkie de Jong. Był to wynik urazu kostki, którego gwiazdor Barcelony nabawił się w kwietniu, w El Clasico. Medyczne raporty nie wykluczały co prawda, że mający na koncie 54 mecze w reprezentacji zawodnik miałby być do dyspozycji Koeamana już na 6 i 10 czerwca, kiedy Holendrzy zagrają z Kanadą i Islandią, wciąż nie ma jednak pewności, czy zdoła dojść do pełni formy.
Tego piłkarza na pewno nie zobaczymy na EURO w meczu Polaków. Jest oficjalny komunikat
Wiadomo już natomiast, że w kadrze na EURO na pewno nie będzie innego doświadczonego gracza. Jak poinformowała federacja holenderska, z powodu kontuzji w mistrzostwach Europy nie zagra Marten de Roon, który do tej pory 42 razy zakładał koszulkę zespołu narodowego. 33-letni defensywny pomocnik Atalanty Bergamo kontuzji doznał 15 maja, w finałowym meczu o Puchar Włoch z Juventusem. Z tego powodu zabrakło go też w ubiegłotygodniowym finale Ligi Europy, w którym Atalanta pokonała Bayer Leverkusen 3:0.
De Roon grał przeciwko Polakom we wrześniu 2022, w wygranym przez Pomarańczowych 2:0 meczu Ligi Narodów na stadionie Narodowego Centrum Sportu w Warszawie, a także dwa lata wcześniej w tych samych rozgrywkach, kiedy w Amsterdamie gospodarze wygrali 1:0.
Dramatyczne słowa reprezentanta Holandii
Informację o wymuszonej absencji na EURO sam piłkarz skomentował w dramatycznych słowach. „Nigdy nie wyobrażałem sobie, że będę mieć w swej karierze lub życiu tydzień tak pełen wzlotów i upadków – napisał na platformie X, przypominając przegrany finał Puchar Włoch i niemożność występu w finale Ligi Europy, wygranym przez jego zespół. - Spędziłem w tym czasie wiele chwil ze sztabem medycznym. I okazało się, że nie mogę grać na Euro” – ze smutkiem podsumował Holender.