Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek, Piotr Zieliński, reprezentacja Polski

i

Autor: Cyfra Sport Robert Lewandowski, Krzysztof Piątek, Piotr Zieliński, reprezentacja Polski

Tego Polacy muszą się na Euro panicznie obawiać! Sytuacja się zmieniła, może być okropnie

2021-04-23 14:48

Reprezentacja Polski w piątek dowiedziała się, w których ostatecznie miastach przyjdzie jej zmierzyć się z rywalami podczas nadchodzących mistrzostw Europy. Wybór UEFA padła na Sewillę oraz Petersburg. Już samo oddalenie od siebie obu tych miast jest co najmniej zastanawiające. A gdy dodamy do tego jeszcze jeden aspekt, na który "Biało-czerwoni" nie mają wpływu, maluje się obraz niezbyt komfortowej sytuacji.

Zapadła decyzja

Przez długi czas wydawało się, że Polacy dwa ze swoich meczów grupowych rozegrają w Dublinie, zaś jeden w Bilbao. Na swoją bazę turniejową wybrali właśnie Irlandię. Kryzys wywołany pandemią koronawirusa COVID-19 odmienił jednak wszystko. Oba wspomniane miasta nie były w stanie zagwarantować otwarcia trybun choćby w pewnej części, tak, aby turniej mógł się obyć przy obecności fanów. W efekcie utraciły prawa organizatorów, a te trafiły w innej miejsca. A konkretniej do Sewilli oraz Petersburga.

Robert Lewandowski na okładce prestiżowego pisma!

Kwestie pogodowe

Reprezentacja Polski musi teraz zwrocić uwagę na szereg aspektów, w tym także te związane z pogodą. W przypadku Petersburga nie powinno być absolutnie żadnych problemów, gdyż temperatura w czasie Euro będzie sięgała tam najprawdopodobniej przyjemnych okolic 20 stopni Celsjusza. Ale gorzej wygląda sprawa z Sewillą. Dość powiedzieć, że w lipcu 2017 roku odnotowano tam rekordowy pomiar na Półwyspie Iberyjskim - 47,3 stopnie Clesjusza! Spotkania La Liga w tym mieście rozpoczynały się nawet i o godzinie 22:00, aby nie ryzykować zdrowia graczy.

Sonda
Euro 2020+1 - czy Polska wyjdzie z grupy?

Czas planowania

Organizator mistrzostw Europy, UEFA, z pewnością ma jednak na uwadze także i te kwestie. Polacy już teraz mogą nastawić się na to, że na pewno będzie gorąco, ale jak bardzo, to okaże się dopiero bliżej pojedynku z Hiszpanią zaplanowanego na 19 czerwca, a więc jeden z najdłuższych dni w roku. Teraz przed całym Polskim Związkiem Piłki Nożnej ogrom pracy do wykonania. Poznanie nowych lokalizacji wiąże się z koniecznością ponownego zaplanowania całej logistyki turnieju, co utrudnia wciąż obecna pandemia COVID-19.

Jan Tomaszewski MASAKRUJE Paulo Sousę, mówi o SZATAŃSKICH pomysłach. „Żądam od pana...” | Futbologia
Najnowsze