Kamil Glik to prawdziwy twardziel. Kibice na pewno pamiętają dziesiątki meczów, które filar obrony reprezentacji Polski kończył pokiereszowany. Jednak drobne urazy w ogóle mu nie przeszkadzają, gdy gra toczy się o najwyższą stawkę. Choć starcia w ostatnim meczu ze Szwedami kosztowały defensora mnóstwo sił, to nawet nie pomyślał, żeby odpuścić. Został jednym z ojców sukcesu, czyli awansu na mundial w Katarze. Po spotkaniu na Stadionie Śląskim przyszedł czas na świętowanie. Gdy emocje nieco opadły, rozpoczęły się podziękowania. W ważnej chwili przy Gliku nie mogło zabraknąć jego żony - Marty Glik - oraz dzieci. Zdjęcia z fetowania wielkiego osiągnięcia opublikowała życiowa partnerka piłkarza, a ten zareagował w sposób nieoczekiwany.
Kamil Glik rozczulony słowami żony
Przecież wielu kibiców uważa, że Kamil Glik to wielki twardziel bez słabości. Okazuje się jednak, że rodzina jest dla niego tak ważna, że potrafi wzbudzić uczucia, z którymi nie był dotychczas łączony. Po tym, co zobaczył i przeczytał stoper Polski na instagramowym profilu Marty Glik, nie ukrywał już swoich uczuć. Widać wyraźnie, że mocno poruszyły go słowa uznania ze strony jednej z najważniejszych osób w życiu.
"Emocje dalej buzują. Kamil Glik, jesteśmy z Ciebie dumne. Brawo drużyna" - napisała Marta Glik na portalu społecznościowym. W odpowiedzi przy serii zdjęć komentarze zamieścił jej znany mąż.
"#Qatar" - napisał, nawiązując do miejsca, w którym zorganizowane zostaną tegoroczne mistrzostwa świata. "Mojeeeeee" - dodał po chwili z serduszkiem i wzruszoną buźką ze łzami. "Kocham" - zakończył swoisty tryptyk reprezentant naszego kraju.
Tak świętowali Glikowie
Na serii zdjęć Marty Glik widać, że awans na mundial bardzo ucieszył całą rodzinę. Kamil Glik wraz z rodziną świętował kolejny sukces w karierze. Na stole pojawiły się również butelki po piwie, co należy po takim osiągnięciu zrozumieć. Już na murawie Stadionu Śląskiego Glik wraz z kolegami kąpali się w szampanie, wpisując się w tradycję celebrowania sukcesów. Kamil Glik jest więc postacią, która na boisku nigdy nie ustępuje, ale gdy przychodzi z pracy do domu, zmienia się we wspaniałego męża i kochającego ojca.