Zbigniew Boniek

i

Autor: Cyfra Sport Zbigniew Boniek

Tak ostrej wypowiedzi Zbigniewa Bońka dawno nie było. Grzmi o herezji, zupełnie nie gryzł się w język

2022-04-06 11:48

Przepisy w Ekstraklasie zmieniają się niczym w kalejdoskopie. Na przestrzeni ostatnich sezonów format rozgrywek zmieniał się niemal rok rocznie, co na pewno nie wpływa pozytywnie na odbiór ligi. Ważna reforma weszła również w sezonie 2019/20, kiedy to wprowadzono zasadę, że na boisku musi przebywać zawodnik poniżej 21. roku życia z Polski. Teraz ten przepis może być wycofany, co nie podoba się Zbigniewowi Bońkowi.

Kibice polskiej ligi przyzwyczaili się do tego, że co kilka miesięcy pojawiają się nowe pomysły związane z systemem rozgrywek, czy też nowinkami wprowadzanymi przez PZPN. Na bieżąco muszą być przede wszystkim kluby, które nie mogą pozwolić sonie na nieznajomość przepisów. Zwłaszcza od sezonu 2019/20, kiedy funkcjonuje tzw. przepis o młodzieżowcu.

Mateusz Borek się nie patyczkował. Ostro przejechał się po szefie FIFA. Po tym, co zobaczył, jest załamany

Boniek się wściekł. Padły gorzkie słowa

Zbigniew Boniek, który był niejako pomysłodawcą takiej regulacji, argumentował to potrzebą rozwijania młodych talentów. Przepis ma swoje plusy i minusy, ale wielu szkoleniowców narzekało, że cierpi na tym poziom piłkarski. Choć w tym czasie pojawiło się kilku młodych, obiecujących zawodników, głosów krytyki nie ubywało, a wręcz przeciwnie.

Skandaliczne zachowanie podczas meczu Ligi Mistrzów! Kibic zaatakował piłkarza, aż podskoczyło nam ciśnienie

Minusem przepisu jest również to, że ceny za młodzieżowców poszybowały w górę, co sprawia duże kłopoty nieco biedniejszym zespołom. Ostatnio coraz głośniej mówi się o tym, że przepis może zostać usunięty, a zwolennikiem takiego rozwiązania wydaje się być obecny prezes PZPN, Cezary Kulesza. Boniek natomiast dość stanowczo wypowiada się o niektórych argumentach przeciwko temu przepisowi.

Sonda
Czy przepis o młodzieżowcu powinien zostać usunięty?

Ostra wypowiedź Bońka. Chodzi o możliwe zmiany w Ekstraklasie

Były prezes PZPN nie zgadza się z twierdzeniem niektórych trenerów, że młodzi zawodnicy zamiast trenować, jeżdżą z drużyną i tracą czas na ławce rezerwowych przez ligowe regulacje. - Takie tłumaczenie, to czysta głupota. Przecież ci, którzy są na ławce rywalizują przez cały tydzień w klubie o miejsce w składzie. Tak samo jest ze starszymi. W drużynie jest 25 piłkarzy, a gra ich tylko 11 - powiedział Boniek w programie "Prawda Futbolu".

- Natomiast mówienie o tym, że zawodnik jedzie z drużyną na mecz Ekstraklasy i nie zawsze gra, jest problemem, to herezja. A co, zamiast tego powinien pójść rano do kościoła i być ministrantem? Czy zagrać pół godziny w rezerwach? No przecież on może grać! - dodał były sternik polskiej piłki.

Jan Tomaszewskim o hejcie na Czesława Michniewicza. Stanowcze słowa legendy
Listen to "SuperSport" on Spreaker.
Najnowsze