Mateusz Borek

i

Autor: Cyfra Sport Mateusz Borek

Mateusz Borek się nie patyczkował. Ostro przejechał się po szefie FIFA. Po tym, co zobaczył, jest załamany

2022-04-06 9:36

Przyznanie organizacji mistrzostw świata Katarowi od początku budziło ogromne kontrowersje. Przewijały się głosy, że idą za tym ogromne pieniądze dla FIFA. W dodatku nie brakowało makabrycznych informacji o ofiarach śmiertelnych wśród pracowników budujących stadiony. Załamany obrazkami z Kataru jest Mateusz Borek. Znany dziennikarz nie szczędził krytyki pod adresem szefa FIFA.

Wybór Kataru jako państwa gospodarza mistrzostw świata było wyborem historycznym. Nigdy wcześniej kraj z tego zakątka świata nie miał okazji organizować mundialu, a w dodatku Katar jest pierwszym muzułmańskim państwem, który podjął się tego wyzwania. Niestety od początku nie brakowało kontrowersji wokół takiego wyboru.

Po tym zachowaniu Lewandowskiego wielu się wściekło. Kapitan znalazł się na cenzurowanym, zdecydowane reakcje

Borek ostro o szefie FIFA. Nie gryzł się w język

W dodatku coraz częściej pojawiały się informacje, że na placach budowy stadionów giną ludzie, a warunki pracy są nieludzkie. Budziło to jedynie coraz większy sprzeciw wobec imprezy w Katarze. Niestety po raz kolejny przekonujemy się, że niewiele rzeczy może poruszyć osobami z FIFA. Nie ma mowy o przeniesieniu imprezy.

Były trener reprezentacji Polski wywołał światowe poruszenie. Zaatakował Messiego, znalazł się na ustach wszystkich

Za nami jest już ceremonia losowania grup mistrzostw świata. Dla wielu dziennikarzy była to pierwsza okazja, aby na własne oczy zobaczyć przygotowania do mundialu. W Katarze był m.in. Mateusz Borek, który w "Kanale Sportowym" nie krył rozczarowania i uważa, że to może być jedna z gorszy imprez piłkarskich w ostatnim czasie.

Sonda
Czy Polska wyjdzie z grupy MŚ 2022?

Mateusz Borek załamany. Chodzi o mundial w Katarze

- Powiem szczerze, że jestem załamany. Mały kraj, pewnie dużo mniejszy niż województwo mazowieckie. Są tam sztuczne zbiorniki, sztuczna trawa i wszędzie jest piasek, pył - zaczął dziennikarz. - W dodatku wyzysk ludzi, młoty pneumatyczne, które słyszy się o 2-3 w nocy. Wszystkie stadiony są blisko siebie, galerie otwarte od godziny 15. Co tam robić przez miesiąc? - pyta retorycznie.

Borek ostro wypowiedział się też o szefie FIFA. - Gianni Infantino mówi, że będą to najlepsze mistrzostwa. On jednak mówi różne rzeczy, jak mu ktoś dobrze zapłaci. Nie jestem wielkim entuzjastą tego turnieju - ocenił. - Mam dziwne przekonanie, że za chwilę ci, którzy teraz pracują na budowach, założą koszulki i zapełnią stadiony. Nie za bardzo widzę szansę, by przyjechał z Polski ojciec z synem, zapłacił 17 tysięcy złotych za dwa bilety, następne kilka tysięcy za hotel i by jeden mecz kosztował go 30 tysięcy. Ta sytuacja jest dosyć trudna - powiedział Borek.

Wnuczek Jana Tomaszewskiego gorąco dopinguje kadrę w walce o mundial.
Najnowsze