Czesław Michniewicz, Jerzy Brzęczek

i

Autor: Cyfra Sport Czesław Michniewicz poradzi się u kolegi Jerzego Brzęczka przed MŚ 2022

Czesław Michniewicz poradzi się u kolegi Jerzego Brzęczka. Pracował w reprezentacji Polski. "Chcę wiedzieć, kto jest kim"

2022-04-06 12:02

Od awansu reprezentacji Polski do mistrzostw świata minął ledwo tydzień, ale Czesław Michniewicz nie zamierzał długo świętować. Tuż po wygranej ze Szwecją udał się do Kataru, gdzie na żywo śledził losowanie mundialu. Rywalizacja z Argentyną, Meksykiem i Arabią Saudyjską wymaga od niego sporo czasu na przygotowania. W tym celu postanowił poradzić się u byłego współpracownika Jerzego Brzęczka!

Już przed barażami Czesław Michniewicz był w trudnej sytuacji. Selekcjonerem reprezentacji został na niespełna dwa miesiące przed planowanym półfinałem z Rosją, więc natychmiast rozpoczął przygotowania. Ostatecznie los miał inne plany i Sborna została wykluczona w związku z prowadzeniem wojny w Ukrainie, dzięki czemu Polska awansowała do finału bez gry. 52-latek skupił się w pełni na meczu ze Szwecją bądź Czechami, a finalnie poprowadził drużynę do wielkiego zwycięstwa 2:0. W kraju wybuchła ogromna radość, jednak dla trenera nie trwała ona długo. Już 1 kwietnia Michniewicz wziął udział w losowaniu MŚ, w którym Biało-Czerwoni trafili do grupy C z Argentyną, Meksykiem i Arabią Saudyjską. Jest to dość egzotyczna grupa, z czego selekcjoner się cieszy, ale wymaga to większego wysiłku w przygotowaniach. W rozmowie z Meczyki.pl opowiedział, jak zamierza poznać słabsze strony rywali.

Były trener reprezentacji Polski wywołał światowe poruszenie. Zaatakował Messiego, znalazł się na ustach wszystkich

Sonda
Czy Polska wyjdzie z grupy MŚ 2022?

Michniewicz poradzi się współpracownika Brzęczka

O ile Argentyna i Meksyk to uznane drużyny, z którymi mecze z pewnością będą trudne, o tyle sporą niewiadomą jest Arabia Saudyjska. Zespół z Azji świetnie wypadł w eliminacjach, w których okazał się lepszy m.in. od Japonii i Australii. Polscy kibice podchodzą do tych rywali dość lekceważąco i oczekują pewnego zwycięstwa, ale Michniewicz zdaje sobie sprawę, że może to być trudne spotkanie. Tym bardziej, że selekcjoner Saudyjczyków będzie podwójnie zmotywowany. Dlatego polski trener zamierza przygotować się na sto procent. W tym celu chce skorzystać z pomocy Mateusza Łajczaka, który był analitykiem reprezentacji za czasów Jerzego Brzęczka!

Mateusz Borek się nie patyczkował. Ostro przejechał się po szefie FIFA. Po tym, co zobaczył, jest załamany

Michniewicz chciał trafić na Argentynę i przywiózł ją sobie z Kataru:

Jeden z asystentów Jurka Brzęczka pracuje z byłym trenerem Zagłębia Lubin, Martinem Sevelą, w Arabii Saudyjskiej. Łajczak był analitykiem u Brzęczka i mamy kontakt z nim przez Huberta [Małowiejskiego - przyp.red]. Chcę czerpać pomysły z przemyśleń innych ludzi, którzy nakierują mnie na sposób funkcjonowania na boisku i poza nim. Chodzi mi o to, żeby wiedzieć, kto jest kto i gdzie ma słabe punkty - przyznał szczerze Michniewicz w programie "Pogadajmy o piłce".

Jan Tomaszewskim o hejcie na Czesława Tomaszewskiego. Stanowcze słowa legendy
Najnowsze