Czesław Michniewicz

i

Autor: Cyfra Sport Czesław Michniewicz

Czesław Michniewicz zdradził, kogo chciał uniknąć w losowaniu MŚ. Obawy wrócą ze zdwojoną siłą? Los może być bezlitosny

2022-04-01 20:32

Piątkowy wieczór był dla polskich kibiców niezwykle istotny. We wtorek cały kraj cieszył się z awansu piłkarzy do mistrzostw świata, a już po trzech dniach Biało-Czerwoni poznali rywali. W listopadzie Polska zmierzy się z Argentyną, Meksykiem i Arabią Saudyjską. Czesław Michniewicz już przed losowaniem nie ukrywał, na jaką grupę liczy, ale nie mówił o obawach. Dopiero po ceremonii zdradził, której reprezentacji chciał uniknąć. Sęk w tym, iż możliwe, że w Katarze i tak zagra z tą drużyną.

Zawsze przed wielkim turniejem losowanie wywołuje wielkie emocje. Kibice rozważają różne za i przeciw, a wielość możliwości sprawia, że zabawa trwa w najlepsze. Każdy ma swoją wizję "grupy śmierci" i "grupy marzeń". Przed ceremonią w Katarze publicznie zdanie wyraził sam Czesław Michniewicz. Liczył on na Argentynę, USA i Kamerun. Ostatecznie trafił drużynę z pierwszego koszyka, dzięki czemu fani futbolu będą świadkami starcia Leo Messiego i Roberta Lewandowskiego. Grupę C dopełniają Meksyk i Arabia Saudyjska. W narodzie czuć spory optymizm, czego najlepszym przykładem jest dobitny wpis Zbigniewa Bońka. Optymistą jest też Jan Tomaszewski, który w specjalnym łączeniu z "Super Expressem" ocenił, że mamy realne szanse na wyjście z grupy. Na gorąco wyniki losowania skomentował również Michniewicz, który przed kamerami TVP Sport szczerze opowiedział o swoich odczuciach.

Losowanie MŚ: Te słowa prezesa PZPN dają do myślenia, ważny apel. Cezary Kulesza na gorąco

Sonda
Czy Polska wyjdzie z grupy MŚ 2022?

Michniewicz powiedział, kogo się obawiał. Będzie musiał zmierzyć się z tym rywalem?

- Grupa bardzo atrakcyjna. Nie śledziłem na bieżąco meksykańskiej i argentyńskiej piłki, ale wiem, że wielu ich piłkarzy gra w świetnych europejskich klubach. O Arabii Saudyjskiej za dużo dziś nie wiem, ale jest dużo czasu, żeby się przygotować. Jestem bardzo zadowolony z tego losowania, cieszę się, że zaczniemy z Meksykiem, a drugi mecz zagramy z Arabią Saudyjską. Cieszę się, że zagramy z zespołami z różnych kontynentów, a nie z Europy, z którymi mierzymy się w eliminacjach. To będzie za każdym razem inna piłka, może Meksyk i Argentyna to zbliżona piłka, ale inna niż europejska - ocenił całościowo grupę C selekcjoner reprezentacji Polski. Po chwili opowiedział też o obawach, które towarzyszyły mu przed losowaniem.

Szef FIFA po raz kolejny się skompromitował. Skandaliczna przemowa Infantino podczas losowania MŚ 2022, aż robi się niedobrze

Michniewicz osobiście udał się do Kataru, gdzie na żywo przeżywał emocje związane z losowaniem:

- Nie chciałem grać z Danią. Wiem, jak się ciężko gra przeciwko Duńczykom, czy nawet Francji, czy europejskim zespołom. My się znamy, wszystko o sobie wiemy i to czasami paraliżuje. Patrząc na niektóre mecze, było widać, że zawodnicy grali poniżej umiejętności. Nie mówię tylko o poprzednim trenerze, mówię też o wcześniejszych meczach. Tu zagramy z kimś innym i się z tego cieszę - przyznał Michniewicz. Być może jego słowa o Danii i Francji nie były przypadkiem, gdyż to właśnie te drużyny wydają się najbardziej prawdopodobnym rywalem Polski przy awansie z grupy. Dwie drużyny z grupy C zmierzą się w 1/8 finału z zespołami z grupy D, w której Duńczycy i Francuzi na papierze będą faworytami. Tym samym obawy byłego trenera Legii dotyczące starcia z Danią mogą się szybko spełnić.

Wnuczek Jana Tomaszewskiego gorąco dopinguje kadrę w walce o mundial.
Najnowsze